28 osób musiało minionej nocy opuścić budynek wielorodzinny w Rudzie Śląskiej, w którym doszło do pożaru. 25 z nich wyszło w budynku jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej, trzy pozostałe ewakuowali strażacy. Nikt nie został ranny.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach poinformowało we wtorek rano, że informację pożarze poddasza w dwukondygnacyjnym budynku przy ul. Owocowej służby otrzymały w poniedziałek po 22.30. Strażacy zakończyli działania przed godziną trzecią w nocy.
Przed naszym przybyciem 25 osób opuściło budynek, strażacy ewakuowali trzy inne osoby. Pożarem był objęty strych wraz z dachem budynku. W akcji brało udział 10 zastępów
powiedział PAP st. kpt. Mariusz Kita z Komendy Miejskiej PSP w Rudzie Śląskiej.
Powierzchnia pożaru oceniana jest na ok. 40 metrów kwadratowych. Spaliła się część konstrukcji dachu i samego dachu.
Nikt z mieszkańców nie wymagał hospitalizacji. Trzy ewakuowane przez strażaków osoby zostały przebadane na miejscu. Podczas prowadzonych działań strażacy rozstawili dla ewakuowanych specjalny namiot.
Jak dodał strażak, ewakuowane po pożarze osoby są obecnie u swoich bliskich. Jeszcze we wtorek zapadnie decyzja, którzy z nich będą mogli wrócić do swoich mieszkań. "Dach jest zabezpieczony, więc nie leje się do środka" - dodał Kita.
Przyczyna powstania pożaru nie jest na razie znana, będzie ją ustalała policja.
(PAP)
