Policja znów będzie przesłuchiwać studentów UŚ?

Csm csm csm 45493708 10155844595318461 5920338596191010816 n dfbde4555b f54f467d9a 282d57ea2f

Redakcja

5 września 2020

Jak podaje Onet.pl studenci Uniwersytetu Śląskiego znów będą przesłuchiwani przez policję. Prokuratura wznowiła postępowanie w sprawie wykładowczyni, której studenci zarzucali nietolerancję. Zażalenie na tę decyzję złożyli prawnicy z Instytutu Ordo Iuris, którzy reprezentują socjolożkę - informuje Onet.pl.

Chodzi o sprawę dr hab. Ewy Budzyńskiej. Uniwersytet Śląski prowadzi wobec niej postępowanie dyscyplinarne po skargach studentów, według których narzucała im ona własny światopogląd. Postępowanie to jest obecnie zawieszone z powodu epidemii. Pod koniec maja pojawiły się doniesienia medialne i informacje od samorządu studenckiego na temat prowadzonych w tej sprawie przez policję przesłuchań studentów Uniwersytetu Śląskiego.

Wcześniej przedstawiciele Prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich oraz Prezydium Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego w swoim oświadczeniu wskazywali na naruszenie autonomii uczelni przez policję i prokuraturę. 

KRASP i RGNiSzW napisały w oświadczeniu: "Nie czekając na wynik trwającego postępowania dyscyplinarnego w Uniwersytecie, policja i prokuratura podjęły próbę zastąpienia odpowiednich instancji akademickich w ich wewnętrznych procedurach, rażąco naruszając w ten sposób autonomię uczelni, gwarantowaną zarówno przez Konstytucję, jak i przez ustawę – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce".

Tym razem, jak czytamy w Onecie prokuratura chce danych studentów, którzy uczestniczyli w wykładzie, choć pod listem krytykujacym profesor Budzyńskiej się nie podpisali. 

Na początku lipca postępowanie prowadzone w kierunku tworzenia fałszywych dowodów umorzono. Zażalenie złożyli prawnicy z Instytutu Ordo Iuris, którzy reprezentują socjolożkę. 

Źródło: Onet.pl/PAP

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

17 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 0.6µg/m3 PM2.5: 0.5µg/m3