Pogrzeb ofiary wstrząsu w kopalni Bielszowice. Dwaj górnicy nadal w szpitalach

Csm 71777304 550482889028353 9187171612942663680 n 80ec25075d

Redakcja

10 października 2019

W Rudzie Śląskiej odbył się w czwartek pogrzeb ofiary tragicznego tąpnięcia, do którego doszło przed tygodniem w kopalni Bielszowice. W szpitalach nadal przebywa dwóch poszkodowanych w tamtym wypadku górników; stan ich zdrowia się poprawia.

Pogrzeb zmarłego 39-letniego elektryka górniczego odbył się w Rudzie Śląskiej-Bykowinie. We mszy św. w miejscowym kościele pod wezwaniem św. Barbary uczestniczyli - obok bliskich ofiary - także przedstawiciele władz kopalni i Polskiej Grupy Górniczej (PGG).

Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik PGG Tomasz Głogowski, w szpitalach w Krakowie i Katowicach przebywają jeszcze dwaj poszkodowani w wypadku górnicy - z dwunastu, którzy początkowo trafili do lecznic. Z informacji lekarzy wynika, że stan obu pacjentów się poprawia.

Prace w rejonie wstrząsu tysiąc metrów pod ziemią są wstrzymane. Nadzór górniczy zalecił powołanie specjalnego zespołu, w skład którego wejdą m.in. eksperci z Politechniki Śląskiej, Głównego Instytutu Górnictwa i Akademii Górniczo-Hutniczej, a także przedstawiciele kopalni i urzędu górniczego.

"Zadaniem zespołu będzie przygotowanie rekomendacji dotyczących zakresu i sposobu naprawy szkód spowodowanych wstrząsem" - wyjaśnił rzecznik. Wstrząs spowodował m.in. wypiętrzenie spągu (spodu chodnika) na odcinku około 90 metrów oraz uszkodzenia obudowy wyrobiska.

Wyłączony obecnie z użytkowania chodnik pełnił funkcje transportowe; jego zamknięcie nie wpływa na bieżące wydobycie węgla w kopalni Ruda.

Równolegle do postępowania urzędu górniczego śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Rudzie Śląskiej, rozpoczynająca przesłuchania świadków. Przeprowadzono też sekcję zwłok zmarłego górnika. Śledczy zabezpieczyli dokumentację dotyczącą prowadzonych w rejonie wstrząsu robót oraz informacje dotyczące aktywności sejsmicznej na tym terenie.

Śledztwo jest prowadzone pod kątem możliwości naruszenia art. 220 par. 1 oraz art. 155 kodeksu karnego. Dotyczą one niedopełnienia obowiązków w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, czego efektem jest narażenie pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka. To standardowa kwalifikacja prawna w postępowaniach dotyczących wypadków przemysłowych.

Pochowany w czwartek górnik był 22. w tym roku śmiertelną ofiarą wypadków w polskim przemyśle wydobywczym. Od początku roku praca górnicza pochłonęła już więcej ofiar niż w całym ubiegłym roku, kiedy życie straciło 21 górników. W kopalniach węgla kamiennego zginęło dotąd 16 osób - również o jedną więcej niż w całym roku 2018.(PAP)

Csm 71311292 2908590905821071 954490626802450432 n ede9a292ae

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

2 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 17.9µg/m3 PM2.5: 15.6µg/m3