Roztargnienie? Ludzki błąd? A może zwykła bezmyślność. Kierowca osobówki jechał pod prąd na DK94. Ta droga, jako alternatywa dla A4 z Krakowa i do Krakowa jest miejscem wielu wypadków każdego roku. Wielu kierowców zarówno ze Śląska jak i Zagłębia wybiera ten właśnie szlak.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale roztargnienie kierowcy mogło skończyć się tragicznie. Zderzenie czołowe mogło się zakończyć śmiercią na drodze!
[CZYTAJ TAKŻE: Wypadek w Bielsku-Białej - jedna osoba jest ranna]
Kierowca pojazdu osobowego jechał pod prąd, a inne samochody musiały ustępować mu miejsca. Zobaczcie wideo.