Po przerwie ruszyła kolej linowo-terenowa na górę Żar

1600x0px img 0946

Redakcja

16 maja 2020

Kolej linowo-terenowa na górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim w Beskidach ruszyła w sobotę po przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa. Czas przerwy wykorzystany został m.in. na wiosenny przegląd techniczny – podały Polskie Koleje Linowe, do których należy kolej.

PKL poinformowały w komunikacie, że turystów obowiązują zasady i rekomendacje związane z bezpieczeństwem. Bilet należy kupić on-line lub w biletomatach. Turyści muszą mieć zakryte nos oraz usta i nosić rękawiczki ochronne. Należy pamiętać o zachowaniu 2-m dystansu od innych turystów.

Wprowadzono czterokrotne ograniczenie przepustowości przewozowej. "Jednorazowo kolej na Żar zabierze 30 osób, co daje maksymalnie sześć osób w jednym przedziale" – wskazano.

PKL podały, że przygotowane zostały stanowiska do dezynfekcji rąk w ogólnodostępnych miejscach, by zachować niezbędną higienę.

"Prowadzimy regularne odkażanie powierzchni wspólnych, wagonów, uchwytów, poręczy, terminali płatniczych, biletomatów. Punkty gastronomiczne prowadzić będą sprzedaż tylko na wynos z zachowaniem standardów bezpieczeństwa" – poinformował właściciel kolei.

Trasa kolei linowo-terenowej na górę Żar liczy około 1,3 km. Kursują tu wagoniki, które niegdyś woziły turystów na Gubałówkę. Pokonają całą trasę w niespełna 6 minut.

Po uruchomieniu kolejki na Żar funkcjonują obecnie wszystkie największe wyciągi w Beskidach. W piątek zapowiedziane zostało także uruchomienie na weekend „kanapy” na Czantorię w Ustroniu. (PAP)

foto: pkl.pl

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

5 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 6.7µg/m3 PM2.5: 6.0µg/m3