Pod koparką na placu przed dworcem PKP przy ul. Powstańców w Mysłowicach w poniedziałek zapadła się ziemia. Incydent spowodował odsłonięcie podziemnego pomieszczenia.
Przypadkowe odkrycie zostało dokonane w trakcie prac przy przebudowie linii tramwajowej.
Po przybyciu na miejsce zastępów stwierdzono, że jest to na tyle bezpieczne, że nikomu nie stwarza ta sytuacja zagrożenia. Teren został zabezpieczony. Miejsce zostało zabezpieczone, a właściciel został zobowiązany do podjęcia stosownych działań prowadzących do wydobycia tej koparki
Jak dodaje Piotr Żondełek z Muzeum Miasta Mysłowice, "najprawdopodobniej są to fragmenty jakiegoś schronu przeciwlotniczego, prawdopodobnie z okresu drugowojennego, ewentualnie powojennego".
Trwa oczekiwanie na ciężki sprzęt do wydobycia koparki. Wówczas możliwe będzie dokładnie sprawdzenie tajemniczego podziemnego pomieszczenia.