Lider PO o Funduszu Odbudowy: jesteśmy otwarci na rozmowy

Mid 21224215

Redakcja

7 marca 2021

Jesteśmy gotowi na rozmowy o unijnym Funduszu Odbudowy; miejscem, w którym powinny się one toczyć, jest parlament - powiedział szef PO Borys Budka. Podkreślił, że środki z Funduszu powinny być wydawane racjonalnie, również w oparciu o samorządy.

Budka w TOK FM pytany był m.in. o to, że Solidarna Polska zapowiada, iż nie zagłosuje za unijnym Funduszem Odbudowy, co może oznaczać brak większości w parlamencie w tej sprawie.

Na uwagę, że rząd może potrzebować głosów opozycji, Budka odpowiedział: "Jesteśmy otwarci na rozmowy, ale pan premier Morawiecki musi zrozumieć, że te rozmowy powinny być toczone w parlamencie". Szef PO podkreślił, że wielokrotnie wyrażał gotowość "na taką dobrą rozmowę o przyszłości". "Uważamy, że tego oczekują nasi wyborcy bez względu na to, na kogo głosują, by środki z Funduszu Odbudowy był wydawane racjonalnie, ale również w oparciu o samorządy" - powiedział Budka.

Nawiązał w tym kontekście do przedstawionego w lutym projektu senackiej komisji ustawodawczej, zakładającego powołanie Agencja Spójności i Rozwoju nadzorującej rozdział środków unijnych, m.in. z Funduszu Odbudowy. "Senatorowie pokazali dobre rozwiązanie, (...) to jeden z pomysłów na zabezpieczenie się przed centralizmem i uznaniowością wydatków publicznych ze środków europejskich" - ocenił Budka.

Nie może być tak, że pieniądze, które mają ratować polską gospodarkę, miejsca pracy, mają dać takiego, przepraszam za kolokwializm, +kopa+ polskiej gospodarce, będą wydawane w sposób nietransparentny, centralny”

wskazywał.

Dopytywany, czy są jakieś sygnały chęci porozumienia z opozycją ws. Funduszu ze strony rządu, lider PO odparł: "Na razie nie ma żadnych sygnałów ze strony pana premiera Morawieckiego. Oni +tłuką się+ między sobą. Cały czas widzimy wyciągnie wzajemnych kwitów, używanie do tych rozgrywek prokuratury. Natomiast my mówimy wyraźnie - parlament jest takim miejscem (do rozmowy - PAP)" - powiedział Budka.

W ramach unijnego funduszu odbudowy Polska ma otrzymać ponad 57 mld euro. Decyzja o zwiększeniu zasobów własnych UE, by możliwe było uruchomienie Funduszu, wymaga ratyfikacji przez parlamenty narodowe. 16 lutego rząd zajmował się projektem ustawy w tej sprawie, ale go nie przyjął. Jak mówił premier Mateusz Morawiecki, toczyła się na ten temat dyskusja.

Ratyfikacji sprzeciwia się Solidarna Polska, ponieważ środki unijne są powiązane z przestrzeganiem praworządności. Jak ocenił szef SP Zbigniew Ziobro, rozwiązanie to, "pod pretekstem praworządności, pozwala bardzo głęboko ingerować w sprawy wewnętrzne Polski Komisji Europejskiej".(PAP)

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

11 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 1.3µg/m3 PM2.5: 1.0µg/m3