Ludzie, którzy posiadają psy wiedzą jak straszne są chwile, gdy coś złego dzieje się z ich pupilem. Jedna z internautek poszukuje właścicieli psów, które miały problem z oddychaniem po spacerze w centrum Bytomia w dniach 24-26 stycznia.
Z informacji, które uzyskała od weterynarza wynika, że było co najmniej 6 takich przypadków.
[CZYTAJ TAKŻE: Chorzów chce zbudować osiedle w Parku Śląskim? Mieszkańcy są przeciwni!]
Mojego psa ledwo odratowano, powąchał trawnik w okolicach krytego basenu i Urzędu Miasta i zaczął się dusić. - pisze anonimowa internautka
Jak donosi prawdopodobnie na trawnikach lub chodnikach została rozlana trująca substancja. Przypadki zatruć odnotowano głównie w centrum i Rozbarku. To nie jedyny taki przypadek. W internecie często można natknąć się na ostrzeżenia przed kiełbasą "nafaszerowaną" gwoździami. Takie czyny są karalne. Niektórzy ludzie w ten sposób "mszczą" się na właścicielach nie sprzątających po swoich psach.
Zidentyfikowanie sprawcy często jest trudne. Zwierzęta po zażyciu trucizny umierają w męczarniach.