Przemyt i handel narkotykami, udział w bójkach, pobicia, groźby i wymuszenia rozbójnicze. Pseudokibice usłyszeli 80 zarzutów.
Gang pseudokibiców stworzyli kibole Górnika Zabrze. W akcji ich zatrzymania wzięło udział prawie 400 policjantów i antyterrorystów.
- Funkcjonariusze wkroczyli do mieszkań większości podejrzanych w Zabrzu i innych miastach w podobnym czasie, by bandyci nie mogli wzajemnie się ostrzegać i niszczyć dowodów przestępstwa - mówi kom. Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji.
Śledczy nie mają wątpliwości, że grupa miała charakter zbrojny. Jej członkowie używali pistoletów, siekier, maczet, noży i kijów bejsbolowych.
- Członkowie grupy dopuszczali się licznych przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, które były dokonywane w ciągu dnia w miejscach publicznych. Sprawcy dokonywali tych czynów w miejscach publicznych, nie używając kominiarek, co miało być elementem zastraszania ewentualnych świadków zdarzenia – podał dział prasowy Prokuratury Krajowej.
We wtorek zatrzymano 15 osób, a dwie kolejne przewieziono do prokuratury z więzienia i z aresztu śledczego, gdzie przebywa już podejrzany o kierowanie tą zorganizowaną grupą przestępczą Arkadiusz L., pseudonim Mały. Teraz do aresztu trafili również jego kompani, znani w środowisku zabrzańskich stadionowych chuliganów pod pseudonimami Kecher, Małolat, Lazania, Nowy czy Mara – ten ostatni jest podejrzany o kierowanie bojówką pseudokibiców.
Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty m.in udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, uczestnictwa w obrocie znaczną ilością środków odurzających i substancji psychotropowych oraz popełnienia licznych czynów przeciwko życiu i zdrowiu, w tym bójek i pobić. Podejrzanym grozi do 12 lat więzienia.
W działającej od 2011 roku grupie "Małego" – jak wynika z ustaleń śledztwa – działały pomniejsze gangi, kierowane przez Łukasza Cz., pseudonim Boruta, oraz Łukasza F. Zrodzone w Zabrzu pseudokibicowskie gangi stopniowo rozszerzały swoją działalność na bliższe i dalsze okolice, m.in. Gliwice, Bytom, a nawet Bielsko-Białą. Łącznie w śledztwie jest już 50 podejrzanych, którym przedstawiono w sumie 382 zarzuty. W ramach toczącego się postępowania policja przejęła blisko 50 kg narkotyków wartych 2,3 mln zł.(PAP)