Jedna z najbardziej wyrazistych posłanek obecnej kadencji Sejmu RP odwiedziła Katowice, by wesprzeć marsz, który przeszedł ulicami miasta. W sobotę w Katowicach odbył się IV Marsz Równości. Uczestnicy marszu zebrali się na placu Sejmu Ślaskiego. Następnie uczestnicy przeszli ulicą Jagiellońską, przez plac Miarki i dalej ulicami Batorego, Andrzeja, Mikołowską, Matejki, przez plac Andrzeja, ulicami Sokolską, Mickiewicza, Skargi, Korfanego, przez Rondo gen. Ziętka i zakończą marsz w Parku Powstańców Śląskich.
Hasłem tegorocznego marszu było „Kochać WOLNO(ŚĆ)”
Przez pandemię w całej Polsce odbywały się jedynie wirtualne marsze, więc na taki prawdziwy musiałam przyjechać. Katowice są wspaniałe. Szczególnie po wydarzeniach, które miały miejsce na Krakowskim Przedmieściu
Nad marszem powiewały flagi tęczowe i inne symbole w tych kolorach, były także flagi europejskie czy śląskie. Transparenty głosiły m.in.: "Ślonsk otwarty na każdego”. Uczestnicy skandowali np.: „Katowice są dla wszystkich”, a przechodząc przez katowicki Plac Wolności: „Kochać – wolno, kochać – wolność”. Na czele jechała przyzdobiona dużym dmuchanym jednorożcem furgonetka z głośną muzyką.
foto: FB Klaudia Jachira