Co raz częściej miasta decydują się na wdrożenie tzw. "kart mieszkańca". Tym sposobem miejscowości chcą uhonorować ludzi na stale zamieszkujących miasto i odprowadzających w nich podatki. Wśród radnych miasta Tychy pojawił się pomysł wdrożenia takiej karty na wzór innych miast.
Taką informacje podał Rafał Żelazny, wiceprzewodniczący Rade Miasta Tychy. Jak dodaje jest to jedna z propozycji programowych radnych Koalicji Obywatelskiej w Tychach.
Osoby rozliczające swój podatek dochodowy Tychach mogłyby liczyć na wiele korzyści, np.: tańsze bilety wstępu do instytucji miejskich, niższe opłaty za parkowanie - pisze na swoim profilu Rafał Żelazny.
Wszystko to jest w fazie pomysłu, który może się przekształcić i dawać dodatkowo inne benefity dla mieszkańców. Radny zachęca do dyskusji na ten temat.
Ostatnie dni to intensywne działania wdrażające Kartę Mieszkańca Katowic - podpisano umowę z firmą, która wdroży kartę, a także prezydent powołał komórkę w urzędzie odpowiedzialną za jej działanie. Wdrożenie karty mieszkańca to realizacja przedwyborczej obietnicy prezydenta Marcina Krupy. Jej głównym celem jest premiowanie osób, które są zameldowane w Katowicach i właśnie tutaj odprowadzają podatki – co jest bardzo ważne z punktu widzenia budżetu miasta. Katowicka Karta Mieszkańca ma umożliwiać mieszkańcom Katowic korzystanie ze zniżek na usługi instytucji kultury, sportu i rekreacji.