1 26

Hipocovid – czyli hipokryzja w czasach koronawirusa

134433432 444638379887352 6386783433707906037 n

Natalia Czarnuch

23 kwietnia 2021

To lekka hipokryzja, gdy w kraju zamknięte są szkoły i uczelnie, a kościoły pozostają otwarte. To lekka hipokryzja, gdy szczepieni zostają nauczyciele, którzy pracują zdalnie w domach, a na szczepionkę wciąż oczekują pracownicy supermarketów, którzy praktycznie każdego dnia mają kontakt z klientem. To lekka hipokryzja, gdy zamknięte są restauracje, bary, kawiarnie, a do niektórych siłowni czy klubów fitness można się dostać posiadając licencję zawodnika. Koronawirus zaraża zatem tylko w wybranych miejscach?

Hipokryzją można więc nazwać jeden, wielki szum, jaki jest aktualnie wywołany w naszym kraju w związku z panującymi tutaj obostrzeniami i restrykcjami. Rząd postanawia otworzyć branżę kosmetyczną, w tym fryzjerów, salony masażów, dzieląc kraj na strefy. A jaki to ma sens? Gdzie tutaj jest logika? Chcesz pojechać do fryzjera? Pojedziesz. Bo możesz. Wystarczy, że wyruszysz poza „zakazane” województwo i proszę – gotowe. Jestem mieszkanką województwa śląskiego – tutaj strefa czerwona – obostrzenia surowe. Ale kto mi zabroni pojechać do kosmetyczki, która będzie legalnie działać w woj. małopolskim? Podkreślam – legalnie działać w Małopolsce. Nikt mi tego nie zabroni, a jedyną rzeczą, jaką mam do pokonania to niecałe 18 km samochodem, czyli 24 minuty jazdy - przy „dobrych wiatrach”. Zatem u kosmetyczki w Śląskiem istnieje ryzyko zakażenia, ale u tej w Małopolsce już nie?

Zostawmy zatem samą branżę kosmetyczną, a poruszmy fakt otwartych kościołów, a zamkniętych szkół. Ostatnio usłyszałam od znajomej, że jej dziecko pójdzie na rekolekcje do swojej parafii. Nie byłoby w tym nic złego, wręcz przeciwnie, gdyby nie fakt, że przecież dziecko do szkoły nie uczęszcza stacjonarnie, bo trwa nauka zdalna, ale do kościoła się wybierze.

Zatem w kościele nie istnieje ryzyko zakażenia koronawirusem, tak? A w szkole już taka możliwość istnieje? Ktoś może tutaj podkreślić jednak, że dzieci w szkole przebywają 5 dni w tygodniu, a w kościele jedną godzinę, dodatkowo nie każdego dnia. Zgodzę się. Jednak zauważmy, jak duże zamieszanie w naszym życiu powodują wprowadzane obostrzenia, nakazy i zakazy. Mam wrażenie, że niektórzy przestali racjonalnie myśleć.

Kolejna kwestia – bary, restauracje, kawiarnie. Wszystko zamknięte, oczywiście mówię o województwie, w którym mieszkam, czyli jak już wspomniałam – województwie śląskim. Branża gastronomiczna „zamrożona”. Zdarzają się wyjątki, takie jak „Bułkęs” w Katowicach, który postanowił się otworzyć mimo restrykcji (i chwała mu za to!), lecz to tylko nieliczne przypadki walki o przetrwanie. I właśnie nawiązując do walki o przetrwanie, poruszmy zatem kwestię branży fitness. Chcesz iść na siłownię? Możesz, wiesz dlaczego? Bo wiele siłowni i centrów sportowych również walczą z obowiązującymi obostrzeniami, szukając punktu wyjścia z trudnej sytuacji. Tym sposobem powstała możliwość wyrobienia zawodowych licencji – jak taką posiadasz, możesz skorzystać z usług ośrodków sportowych – oczywiście tych, którzy zdecydowali się na otwarcie.  Zatem gdzie tutaj jest logika? Ja logiki nie widzę, ale hipokryzję już tak.

Polak potrafi – tak chyba podsumowuję moje przemyślenia, patrząc na niektóre, dość odważne, (ale nie zarzucam, że niesłuszne) decyzje przedsiębiorców. Każdy z nas ma swoje indywidualne zdanie na temat pandemii. Ja osobiście nigdy nie będę podważać zagrożenia jakie niesie za sobą wirus COVID-19. 

Będę jednak podkreślać hipokryzję, która panuje w kraju.

Nie potrafię zrozumieć wyborów, które są podejmowane. Nie można robić bałaganu w życiu swoich obywateli. Raz się zamykamy, raz się otwieramy, po to by znów po dwóch tygodniach się zamknąć. Rozumiem,  że sytuacja jest ciężka – ale trwa już ponad rok, a nie zapowiada się by było lepiej. Większość z nas (albo i nawet każdy) jest już zmęczony obecną sytuacją i oczekuje od rządu racjonalnych decyzji. Marzymy o tym, by wyjść do restauracji, pójść na basen czy bezstresowo wyjechać na wakacje. Kiedy to nastąpi? Nikt chyba nie zna odpowiedzi na to pytanie, nawet wspomniany rząd. Ja jednak tego Wam życzę: dobrego posiłku na mieście, relaksu w SPA czy po prostu spaceru bez maseczki…

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

1 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 18.4µg/m3 PM2.5: 16.1µg/m3