Nareszcie dobre wiadomości dotyczące górników z KWK Pniówek. Po dwóch tygodniach od momentu katastrofy, Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich opuścili pierwsi poszkodowani.
Przypomnijmy, że do tragedii w KWK Pniówek doszło 20 kwietnia tuż po północy. Po dwóch wybuchach pod ziemią uwięzionych zostało siedmiu mężczyzn, po których ratownicy wrócą dopiero za kilka miesięcy. Bezpośrednio w zdarzeniu zginęło czterech górników, a pięciu następnych zmarło w szpitalu.
W środę, 4 maja Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała, że dziesięciu pracowników JSW opuściło Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. - Dziewięciu pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej poszkodowanych w katastrofie w kopalni Pniówek w Pawłowicach opuściło dziś Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, a jeden został wypisany w poniedziałek. Pacjenci zakończyli terapię w komorze hiperbarycznej i są już w domach - informuje JSW.
– Górnicy, którzy pozostają w naszym szpitalu, są leczeni na wiele sposobów. To m.in. czyszczenie ran, zabiegi chirurgiczne, przeszczepy skóry i owodni. Prowadzimy również hodowlę komórek skóry dla naszych pacjentów i podajemy im krople osoczowe do oczu – informuje Wojciech Smętek z Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich im. dra Stanisława Sakiela.
W szpitalu pozostało 10 pacjentów.