DTŚ: wpadli samochodem do stawu [Wideo]

44 620249

Redakcja

6 lipca, 2020

Zazwyczaj tego typu zdarzenia kończą się tragicznie, jednak tym razem kierowca i pasażerowie mieli mnóstwo szczęścia. Pomimo tego, że samochód koziołkował, spadł z wysokiej skarpy i wpadł do stawu, jadące nim osoby nie doznały poważniejszych obrażeń.

W sobotę około 14.00 służby ratownicze otrzymały informację o bardzo poważnie wyglądającym zdarzeniu drogowym.

Na zjeździe z Drogowej Trasy Średnicowej, na wysokości ulicy Kujawskiej w Gliwicach, kierowca samochodu osobowego utracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery i wybijając się w powietrze, koziołkując, spadł ze stromej skarpy wprost do stawu.

Na miejsce natychmiast wyruszyli gliwiccy strażacy i policjanci. Tego typu zdarzenia zazwyczaj kończą się tragicznie, jednak tym razem, pomimo ogromnych obaw okazało się, że osoby poruszające się pojazdem wydostały się z niego o własnych siłach.

Samochodem podróżowały trzy osoby: kierujący nim 32-latek oraz 29-latek z 7-letnią córką. Uczestnicy doznali niegroźnych stłuczeń. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość. Okazało się również, że 32-latek nie posiadał uprawnień do kierowania i teraz odpowie za popełnione wykroczenia. Sprawę prowadzą policjanci z gliwickiej komendy.

Foto/Wideo: Policja Śląska

44 620251

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

11 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 3.9µg/m3 PM2.5: 3.3µg/m3