Dramatycznie brakuje miejsc w placówkach psychiatrycznych

Alkoghol 2714482 960 720

Redakcja

21 sierpnia 2019

Brakuje specjalistów, łóżek, miejsca, dodatkowych środków… Tak od lat. Teraz jednak problem staje się coraz bardziej palący.

Są dni, kiedy zespoły ratownictwa medycznego wyjeżdżają do chorych z myślami samobójczymi nawet 65 razy na  dobę  w całym województwie śląskim – mówi Michał Kucap z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach. Jeśli dana osoba jest trzeźwa i nie zdążyła zrobić sobie fizycznie krzywdy – trafia na konsultację psychiatryczną. Liczba osób potrzebujących takiego specjalistycznego wsparcia rośnie w niesamowitym tempie – dodaje ekspert.

Zaczyna się problem, gdy w szpitalach w naszym regionie nie ma wolnych miejsc. Ludzie trafiają do  placówek w województwach opolskim, małopolskim czy łódzkim. Bywa, że ponad sto kilometrów od domu  – wyjaśnia ratownik.

Próby samobójcze to zgłoszenia, które budzą największy niepokój. Ich liczba rośnie wręcz lawinowo. Tylko miejsc w specjalistycznych placówkach, gdzie takie osoby mogą liczyć na fachową pomoc, nie przybywa – dodaje Michał Kucap. Wystarczy spojrzeć na dane ze specjalnej bazy, w której określono liczbę wolnych miejsc w szpitalach całego regionu na poszczególnych oddziałach.  Przy „psychiatrycznych” widać… same zera.  Wtedy zaczyna się sytuacja jak na wojnie – tłumaczy Michał Kucap. Telefony, interwencje, pisma nie mają końca. Wreszcie udaje się „wywalczyć” miejsce dla chorego. Do kolejnego wyjazdu…

 

powiązane artykuły:

Child sitting 1816400 1920
23 listopada 2019

Pomoc psychiatryczna dla dzieci i młodzieży powinna odbywać się przede wszystkim w ich najbliższym o

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

3 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 29.4µg/m3 PM2.5: 22.4µg/m3