Babia gora

Redakcja

21 grudnia 2019

Na szlakach turystycznych w Beskidach panują dobre warunki. Jedynie w najwyższych rejonach, powyżej 1000 m n.p.m., są trudne. Można tam wciąż napotkać śnieg w płatach i oblodzenia. Powodów do radości nie mają narciarze. Trasy są nieczynne – podało w sobotę GOPR.

Tegoroczny grudzień jest wyjątkowo ciepły. W sobotę rano w Bielsku-Białej było 12 st. C. W górach – na Markowych Szczawinach i Hali Miziowej – termometry wskazywały 4-5 kresek powyżej zera. Jest słonecznie. Nad ranem ucichł wiatr, który mocno dmuchał przez całą noc.

Czytaj także: Uwaga na silny wiatr w Beskidach.

Łowcy Burz Podbeskidzie podali, że lokalnie w porywach osiągał 100 km na godz. Stacja meteo na górze Żar zanotowała nawet podmuch o prędkości 122 km na godz. Bielscy strażacy podali, że na szczęście wichura nie wyrządziła poważnych szkód.

Ratownicy GOPR podali, że aura sprzyja turystyce pieszej. "Warunki są dobre. Jedynie w wyższych partiach Babiej Góry i Pilska są płaty śniegu, jest ślisko, a miejscami występują oblodzenia. Nie ma warunków, aby można było jeździć na nartach" – poinformowali.

Ratownicy GOPR zaapelowali do wybierających się w góry, aby odpowiednio się ubrali. Niezbędne są solidne buty oraz – w wyższych partiach gór – raki, a także nieprzemakalna kurtka. Na szlakach należy zachować ostrożność, szczególnie przy schodzeniu. Niezbędny jest naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek", która przydaje się, jeśli trzeba wezwać pomoc.

GOPR w razie wypadku można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601-100-300. (PAP)

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

0 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 23.7µg/m3 PM2.5: 19.7µg/m3