Co z kopalnią Brzezinka III w Mysłowicach? Wójtowicz: możemy podziękować panu posłowi i byłemu prezydentowi

Wojtowiczz 01
Kastelik

Szymon Kastelik

12 maja 2021

Kopalnia Brzezinka III to jeden z najgorętszych tematów w Mysłowicach. Mieszkańcy protestują, radni miasta krytykują prezydenta Mysłowic. Swoje trzy grosze dorzuca w tym konflikcie również poseł Platformy Obywatelskiej Wojciech Król, który zarzuta Dariuszowi Wójtowiczowi, że ten chce nowej kopalni w mieście.

Pod koniec kwietnia pod mysłowickim Urzędem Miasta odbył się protest mieszkańców. Obawiają się, że otwarcie nowej kopalni w Mysłowicach doprowadzi do olbrzymich szkód. Co więcej, poseł Wojciech Król alarmuje, że z powodu działań prezydenta miasta Dariusza Wójtowicza, Mysłowice mogą stracić środki unijne na kolejne lata.

Jednak jak zaznacza prezydent Mysłowic, sprawa nowej kopalni w Mysłowicach, którą chce uruchomić prywatny inwestor, nie zależy od niego. Według włodarza miasta, zielone światło dla tej inwestycji dał jego poprzednik, Edward Lasok.

Gdy przyszedłem, to dostałem już w posagu tę kopalnię - powiedział Dariusz Wójtowicz w rozmowie z Silesia24. Prezydent Mysłowic zaznaczył, że jest świadomy tego, iż nowa kopalnia może odebrać miastu środki unijne na kolejne lata - Kopalnia, która ma powstać na terenie Mysłowic, może spowodować, że nie otrzymamy środków finansowych (...) na fundusz odbudowy, na fundusz sprawiedliwej transformacji.

Stwierdził, że jeżeli będą znane oficjalne zasady przyznawania środków m.in. z funduszu sprawiedliwej transformacji i będą uzależnione od budowy nowej kopalni, wówczas przeprowadzone zostaną rozmowy z władzą centralną i regionalną  - Będziemy musieli usiąść z rządem, samorządem woj. śląskiego do rozmów, co robić dalej, bo koncesji nie wydawał ani prezydent, ani radni, czy też marszałek, tylko minister - przekazał Wójtowicz.

Prezydent Mysłowic zapytany o jego opinię dot. nowej kopalni, podkreślił, że zapytano go jedynie o plan zagospodarowania miejscowego. W jawnym dokumencie przekazał, że Mysłowice mogą zyskać do 30 milionów złotych rocznie - Nie mogłem opiniować. Gdy przyszedłem jako prezydent zapytano mnie tylko  o jedną rzecz: czy plan miejscowy na to pozwala.

Ojcem chrzestnym tej kopalni był mój poprzednik, który wpuścił firmę na teren miasta”

dariusz wójtowicz w silesia24

 

Nie jestem przeciwny, ale nie jestem człowiekiem, który oddałby za nią życie - poinformował Wójtowicz, zaznaczając, że jest prezydentem gminy górniczej i w kampanii wyborczej informował, że "Dla mnie ta kopalnia nie jest mnie problemem".

Do mediów wpuszczają kłamliwe informacje były prezydent i poseł Platformy Obywatelskiej (Wojciech Król - przyp. red.), który nie zrobił nic dla miasta przez dwie kadencje (...) Wprowadzają narrację, że Wójtowicz otwiera kopalnię w Mysłowicach (...) Tak naprawdę decyzja zapadła w 2012 roku, gdy pozwolono na odwierty i dano koncesję na badanie złoża. Decyzja środowiskowa zapadła w 2016 roku. I możemy podziękować panu posłowi i panu byłemu prezydentowi - stwierdził Dariusz Wójtowicz, podkreślając, że to nie z jego inicjatywy może powstać nowa kopalnia w Mysłowicach.

Gdzie oni byli w tamtych latach, gdy decydowali o losach kopalni? - dodał.

Wójtowicz zapowiedział, że trwają konsultacje społeczne w tej sprawie, ponieważ nie może odbyć się referendum. Jeżeli mieszkańcy miasta będą przeciwni, to on ich w tym poprze. 

WIĘCEJ W PONIŻSZEJ ROZMOWIE:

 

 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

1 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 20.5µg/m3 PM2.5: 17.7µg/m3