W ostatnim przegranym 0:2 meczu z Zagłębiem Lubin nie wychodziły im akcje ofensywne, rozgrywanie piłki i oddali tylko…jeden strzał na bramkę. Słabsze mecze się zdarzają…Ale piłkarze z Zabrza ostatnie spotkanie wygrali 3 miesiące temu!
Z Lublina Zabrzanie wrócili bez punktów, choć wcale nie mają ich w nadmiarze. W ciągu 17 kolejek Górnik zdobył ich zaledwie 15, co daje mu 12 miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Mecz w Lublinie miał być szansą na przełamanie. Kolejną.
Po spotkaniu z Wisłą Płock wydawało się wszystkim, że coś drgnęło. Wtedy przecież o braku wygranej zadecydowały naprawdę detale i brak szczęścia. Tymczasem liczby z Lubina, a właściwie ich brak mówiły same za siebie”
mówi dariusz czernik, członek zarządu Górnika zabrze
Mowa o 6:1 w celnych strzałach dla Zagłębia Lubin i aż 14:0 w niecelnych! Ostatni wygrany mecz ligowy Górnik Zabrze rozegrał 25 sierpnia z Koroną Kielce. Trzy miesiące temu.
Czytaj też: Górnik znów w plecy i to jak!
W piątek Górnik Zabrze zmierzy się u siebie z Wisłą Kraków, czekającą na wygraną od dziesięciu kolejek i mającą na koncie dziewięć przegranych z rzędu. Zabrzanie znów mają nadzieje na przełamanie.
Humory przy Roosvelta może poprawić pogłoski o tym, że do drużyny jeszcze w tym sezonie dołączy Lukas Podolski. Piłkarz od lat powtarzał, że karierę chciałby zakończyć właśnie w Zabrzu. Za dwa miesiące kończy mu się umowa z japońskim klubem – Vissel Kobe i mógłby przenieść się do Górnika właściwie za darmo. Ostatnio dziennikarze sportowi spekulowali także o powrocie Podolskiego do FC Koeln, gdzie grał przez długie lata.
Niemiecki "Bild", donosi, że kierownictwo pierwszoligowego klubu nie jest zainteresowane powtórnym sprowadzeniem "Poldiego". Przez pewien czas dyrektor sportowy Horst Heldt brał pod uwagę taką opcję, ale ostatecznie uznał, że w styczniu drużyna wymaga wzmocnienia na innych pozycjach. Jeśli te doniesienia się potwierdzą to Górnik Zabrze będzie miał szanse na duże wzmocnienie linii ataku już w rundzie wiosennej.
Foto: Górnik Zabrze/Dariusz Hermiesz
