Rozpoczyna się akcja, jakiej jeszcze Polska nie widziała. Samorządy przygotowują się na napływ uchodźców z Ukrainy. To głównie kobiety i dzieci.
Samorządy z województwa śląskiego od czwartku oferują swoją pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Do naszego regionu przybywają pierwsi uciekinierzy. Są to przede wszystkim kobiety, dzieci oraz osoby starsze. Mężczyźni w wieku 18-60 muszą pozostać w swoim kraju.
W sobotę Bytom przyjął oficjalnie pierwszych gości z Ukrainy. Przed wojną uciekły matki z dziećmi z Iwanofrankowska i Lwowa.
- Ich mężowie i ojcowie walczą na froncie. W drodze są rodziny z Sambora i Drohobycza - informuje prezydent Bytomia, Mariusz Wołosz.
W niedzielę rano prezydent Bytomia poinformował o kolejnych Ukrainkach i ich dzieciach - Dziś nad ranem dotarli do nas kolejni uchodźcy z Ukrainy – 5 kobiet i 8 dzieci z Drohobycza i Sambora. Rozbudowujemy bazę noclegową dla uciekających przed konfliktem zbrojnym - napisał Wołosz.
W prawie wszystkich gminach w województwie śląskim trwają zbiórki dla potrzebujących. Przygotowywane są również mieszkania i domy. Wojewoda śląski, Jarosław Wieczorek podczas wideokonferencji z samorządowcami poinformował, że woj. śląskie posiada miejsca dla 1000 uchodźców. Do tego należy doliczyć inicjatywy samorządów lokalnych i osób prywatnych. Tylko przez pierwsze trzy dni z Ukrainy do Polski przybyło 100 tysięcy uchodźców.