Nawet 12 lat więzienia grozi 35-latkowi z Bytomia, który dwukrotnie napadł i okradł taksówkarzy w tym mieście. Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Policjanci odzyskali skradzione kierowcom pieniądze, biżuterię i telefony komórkowe.
"Do zdarzeń doszło w piątek oraz w sobotę w centrum miasta. Mężczyzna, używając noża, zaatakował kierowców i ukradł pieniądze oraz telefon. Błyskawiczne działania kryminalnych pozwoliły na zatrzymanie agresora już następnego dnia" - podała w środę śląska policja.
O pierwszym napadzie, do którego doszło przy ulicy Fałata w bytomskim śródmieściu, oficer dyżurny bytomskiej komendy został powiadomiony w miniony piątek wieczorem. Grożąc taksówkarzowi nożem sprawca zabrał mu gotówkę.
Do kolejnego rozboju doszło następnego dnia. Również w tym przypadku napastnik groził użyciem noża, kradnąc pieniądze, biżuterię i telefony komórkowe. W niedzielę sprawca został zatrzymany, a we wtorek usłyszał zarzuty dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i został aresztowany.(PAP)
Foto: Policja Bytom