Kilkunastokrotnie interweniowali w nocy z czwartku na piątek strażacy na Śląsku Cieszyńskim przy usuwaniu skutków gwałtownych burz, które przeszły nad regionem. Wypompowywali wodę z podtopionych piwnic. Udrożniali także lokalne drogi, na które osunęło się błoto.
Burze przetaczały się przez cały wieczór niemal do północy. Strażacy z Cieszyna poinformowali, że interweniowali 17 razy. „Najwięcej zdarzeń miało miejsce w Kończycach Małych, Kończycach Wielkich, Pruchnej i Cieszynie. Burzom towarzyszyły intensywne opady; woda zalewała i podmywała ulice, wdarła się do piwnic domów. W jednej z nich pod wodą znalazła się m.in. sterownia instalacji fotowoltaicznej” – podali cieszyńscy strażacy.
Strażacy wypompowywali wodę z piwnic i udrożniali szosy. „W Kończycach Małych i Pruchnej niewielkie błotne osuwiska wystąpiły na drogi. Chwilowo szosy były nieprzejezdne. W piątek będziemy jeszcze usuwali z nich resztki błota. Zabezpieczymy także osuwiska” – poinformowali strażacy. Wszystkie drogi w powiecie, także te lokalne, są przejezdne.
Burze przeszły także nad okolicami Bielska-Białej, ale tu było znacznie spokojniej. Strażacy wypompowywali wodę z piwnic dwóch domów w Czechowicach-Dziedzicach i uporali się z jednym połamanym konarem. (PAP)
Foto: OSP Świętoszowice