Błaszczak: Na miejscu pracują saperzy i zabepieczają teren

Blaszczak

Redakcja

9 października 2019

Saperzy pracują w terenie i oznaczają wszystkie niewybuchy, które tam się znajdują. Następnie wejdą prokuratorzy i będzie prowadzone śledztwo - przekazał w środę szef MON Mariusz Błaszczak, podczas wizyty w szpitalu w Siemianoiwcach Śląskich, gdzie przebywa dwóch rannych w wybuchu żołnierzy.

"Przed chwilą spotkałem się z lekarzami, którzy otoczyli najlepszą opieką dwóch rannych żołnierzy, którzy przebywają tu w tym w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Chcę podkreślić, że jest to szpital najlepszy w Polsce jeżeli chodzi o schorzenia związane z oparzeniami" - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak.

Dodał, że rozmawiał z rannym chorążym i podziękowałem mu za jego służbę oraz ofiarność. "Dzięki patrolom saperów Polska jest bezpieczna. Chociażby w ubiegłym roku saperzy przyjęli ponad 7 tys. zgłoszeń. Usunęli ponad 318 tysięcy różnego rodzaju niewybuchów. Ich służba stanowi gwarancję bezpieczeństwa dla ludności cywilnej. Są to żołnierze świetnie wyszkoleni, bardzo doświadczeni, wysokiej rangi specjaliści w swoich dziedzinach" - powiedział podczas konferencji Mariusz Błaszczak.

Prosimy, by nie mówić, że jesteśmy niewyszkoleni, a w patrolach pracują ludzie z przypadku; potrzeba trzech lat służby, by w ogóle zostać przyjętym do patrolu i dysponujemy najnowocześniejszym sprzętem - mówił st. chor. sz. Radosław Balmowski, dowódca patrolu rozminowania z Inowrocławia.

Szef MON podkreślił, że przebieg wydarzeń będzie ustalany i sprawdzany poprzez dochodzenie prokuratorskie. "Właśnie teraz saperzy pracują w tym terenie, oznaczają te wszystkie niewybuchy, które tam się znajdują. Następnie wejdą tam prokuratorzy i będzie prowadzone śledztwo. Mam nadzieję, że szybko zakończone stwierdzeniami takimi, które dadzą odpowiedź na pytanie, jakie były przyczyny wczorajszego tragicznego zdarzenia" - zaznaczył Błaszczak.

Wskutek wtorkowej eksplozji dwaj saperzy z jednostki w Gliwicach zginęli, a czterej zostali ranni. To żołnierze 6. Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic. Rzecznik Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych podpułkownik Marek Pawlak informował, że do eksplozji doszło podczas usuwania pozostałości niewybuchów. (PAP)

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

5 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 4.7µg/m3 PM2.5: 4.2µg/m3