Kilka miesięcy temu informowaliśmy mieszkańców o chuligańskich aktach, polegających na odbijaniu odcisków zelówek na ścianach przejścia podziemnego w Wapienicy. Od tego czasu ściany obiektu zostały ponownie pomalowane. Niestety elewacje znów zapełniają się nowymi śladami po butach - poinformował bielski magistrat.
Odmalowana elewacja przejścia podziemnego w Wapienicy znów została zniszczona.
Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej postanowili więc działać dwutorowo: prewencyjnie oraz poprzez egzekucję prawa. W tym celu rozmawiają z dyrekcjami pobliskich szkół. Dzięki ich przychylności w najbliższym czasie odbędą się w nich zajęcia poświęcone tematowi poszanowania wspólnej własności. Druga droga prowadzi jednak przez komisariat policji. Dzięki zainstalowanemu w przejściu monitoringowi, drogowcy rejestrują poszczególne zdarzenia. Posiadane nagrania będą przekazane policji, a ta ma spore szanse dotarcia do sprawców kolejnych zniszczeń. Być może następny remont przejścia odbędzie się już na koszt sprawców.
Za szkody wandali płacimy my wszyscy, a ciągłe naprawianie tych samych rzeczy sprawi, że na potrzebne działania w innym miejscu nie będzie pieniędzy. Naprawy są przecież wykonywane z naszych pieniędzy złożonych w podatkach, więc każdy kto nie reaguje na przejawy wandalizmu, zachowuje się tak, jak by swoje pieniądze wyrzucał do śmieci... - czytamy na stronie Urzędu Miasta w Bielsku-Białej.
