Bielsko-Biała: ruszył proces byłego strażnika miejskiego oskarżonego o zabójstwo żony w ciąży

Csm csm csm 37 587268 137b329bf0 5aae5de510 1 49d9862402

Redakcja

19 stycznia 2021

Proces Piotra Sz., oskarżonego o zabicie ciężarnej żony, rozpoczął się we wtorek przed bielskim sądem okręgowym. Do zbrodni doszło 17 października 2019 r. Mężczyźnie, który był wówczas funkcjonariuszem bielskiej straży miejskiej, grozi kara do dożywocia włącznie.

Mężczyzna został doprowadzony na salę rozpraw wprost z aresztu w Cieszynie, do którego trafił po zatrzymaniu 15 miesięcy temu.

Obrona oskarżonego przed rozprawą wystąpiła o wyłączenie jawności procesu z uwagi na drastyczne materiały dowodowe. Chodzi o nagranie, na którym zarejestrowany został moment zabójstwa. Obrona uzasadniała także wniosek ujawnieniem szczegółów z życia prywatnego. Prokuratura domagała się wyłączenia tylko częściowo jawności, m.in. w momencie, gdy odtworzone zostanie nagranie. Sąd przychylił się do stanowiska śledczych.

Akt oskarżenia odczytała prokurator Małgorzata Moś-Brachowska z prokuratury rejonowej Bielsko-Biała-Północ.

Oskarżyła Piotra Sz. o zamordowanie 17 października 2019 r. ze szczególnym okrucieństwem żony. Odpowiada on także za to, że używając przemocy wobec kobiety, doprowadził do przerwania ciąży. Kobieta była w 6 miesiącu. Nienarodzona dziewczynka zmarła. Śledczy oskarżyli go zarazem o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad małżonką. Według śledczych, m.in. bił ją, zamykał w szafie, groził śmiercią, wyzywał.

W śledztwie Piotr Sz. przyznał się do zabicia żony oraz w konsekwencji nienarodzonego dziecka. Nie poczuwał się natomiast do fizycznego i psychicznego znęcania się nad 33-latką.

Do zbrodni doszło 17 października 2019 r. Piotr Sz. zgłosił dzień później zaginięcie żony. Ruszyły poszukiwania. Policjanci od początku nie dawali wiary podawanym przez mężczyznę okolicznościom zaginięcia. Sprawdzali różne wersje i weryfikowali jego słowa. Zebrane informacje uzasadniały podejrzenie, że Piotr Sz. miał swój udział w zniknięciu kobiety. Mężczyzna został zatrzymany. 19 października przypadkowa osoba natknęła się w lesie pod Będzinem na ciało kobiety. Policjanci zidentyfikowali ją jako poszukiwaną. Następnego dnia Piotr Sz. został aresztowany.

Kobieta była pracownicą bielskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Oskarżony służył w Straży Miejskiej w Bielsku-Białej. (PAP)

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

7 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 22.9µg/m3 PM2.5: 18.5µg/m3