Bielscy prokuratorzy przedłużyli śledztwo ws. dużego przemytu odzieży

Csm csm police 4261182 1920 601c3783ba 2d8f41adab

Redakcja

8 września, 2020

Do 26 października zostało przedłużone śledztwo w sprawie przemytu z zagranicy rzeczy z podrobionymi znakami towarowymi – dowiedziała się we wtorek PAP w bielskiej prokuraturze okręgowej. Do Polski trafiało w ten sposób z Turcji do 40 ton odzież i galanterii tygodniowo.

Grupa, która trudniła się przemytem, została rozbita w listopadzie 2018 r. przez funkcjonariuszy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej i Krajowej Administracji Skarbowej. Zarzuty usłyszało kilkanaście osób.

"Aktualnie dokonywane są ustalenia z przedstawicielami pokrzywdzonych firm, co do wartości podrobionych towarów. Z uwagi na bardzo dużą ich ilość i różnorodność, jest to czynność rozciągnięta w czasie. Zasięgnięto też opinii biegłego, który ocenia autentyczność towarów"

poinformowała we wtorek rzecznik bielskiej prokuratury okręgowej prokurator Agnieszka Michulec.

W marcu 2018 r. ub.r. funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej podczas kontroli polskiego samochodu ciężarowego, który jechał drogą S1 na Żywiecczyźnie, dostrzegli odzież ze znakami towarowymi znanej marki. Z dokumentacji przewozowej nie wynikało, aby taki towar miał być transportowany. Wśród 22 ton przewożonej odzieży znajdowały się 18,5 tys. sztuk odzieży z podrobionymi znakami towarowymi znanych marek. Śląscy pogranicznicy informowali wówczas, że wartość transportu wynosiła 25 mln zł.

Sprawę badali pogranicznicy i Krajowa Administracja Skarbowa. Ustalili, że członkowie grupy, pod przykrywką fikcyjnych podmiotów gospodarczych i legalnie funkcjonujących firm przewozowych, przywozili z Turcji tygodniowo ponad 40 ton towaru z pominięciem wszelkich należności skarbowych. Była to odzież, obuwie i galanteria skórzana. Wśród sprowadzanego towaru jedną czwartą stanowiły podróbki produktów znanych firm. Z tej działalności grupa przestępcza uczyniła sobie stałe źródło dochodu.

Jesienią 2018 r. nastąpiły pierwsze zatrzymania. Kilkunastu podejrzanych usłyszało już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i łamania prawa o własności przemysłowej. Straż Graniczna i służby celno-skarbowe przechwyciły kilkadziesiąt tysięcy sztuk podrobionej odzieży o wartości co najmniej kilku milionów złotych. W sprawie zabezpieczono mienie należące do członków grupy o wartości ok. 2 mln zł. To przede wszystkim pieniądze, ale i pojazdy. (PAP)

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

13 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 1.5µg/m3 PM2.5: 1.2µg/m3