Lider Wiosny Robert Biedroń powiedział w niedzielę w Koszalinie, że gdy lewica wygra wybory, to takie miasta jak Koszalin i Słupsk, Radom i Częstochowa będą same decydowały o tym, jaki będzie ich status, czy chcą być miastami wojewódzkimi, czy nie.
Jak lewica będzie miała możliwość, to takie miasta jak Koszalin i Słupsk, Radom i Częstochowa będą same decydowały o tym, jaki będzie ich status, czy chcą być miastami wojewódzkimi, czy nie”
Zaznaczył, że gdy mieszkańcy opowiedzą się w tej kwestii na tak, to "lewica takie województwo utworzy, jeśli nie uzbroimy te miasta w całą infrastrukturę, która będzie gwarantowała tutaj godne życie". Podkreślił w niedzielę, że do Koszalina przyjechał jako były prezydent Słupska, jako samorządowiec, jako sąsiad tego okręgu. Podkreślił, że Koszalin i Słupsk wiele łączy, w tym problemy.
"Nasze miasta Słupsk i Koszalin się wyludniają. Jeżeli rządzący w Warszawie nie zdadzą sobie sprawy, że odcinanie tlenu takim miejscowościom, jak nasze, będzie miało swoje konsekwencje, to nasze miasta będą wymierały. (...) Wszyscy młodzi ludzie z naszych miast wyjadą. Zostaną tylko seniorzy" – mówił Biedroń.
Jego zdaniem można ten "wielki problem" rozwiązać. I mogą to zrobić rządzący, samorządowcy, w opinii Biedronia "sami sobie nie poradzą". Według niego "trzeba przywrócić godne miejsca na mapie Polski takim miastom jak Koszalin i Słupsk".
"Można to zrobić przenosząc tu urzędy. Można tu stworzyć pełne delegatury urzędu wojewódzkiego czy marszałkowskiego. Musimy też mieć tu instytucje, które będą gwarantowały pewne standardy m.in. jeśli chodzi o opiekę zdrowotną" – mówił Biedroń.
Lider Wiosny wyraził swój sprzeciw w kwestii przyjazdów polityków do Koszalina i Słupska raz na cztery lata, by obiecać "złote góry".
Tak się stało cztery lata temu, gdy Jarosław Kaczyński i Prawo i Sprawiedliwość prowadziło swoją kampanię. Przyjechali wtedy do Słupska i do Koszalina i obiecali nam że powstanie województwo środkowopomorskie. Przez 4 lata rząd PiS nie zrobił nic, żeby tę obietnicę, która nie była konsultowana z mieszkańcami, ale spełniała pewnie część marzeń mieszkańców o silnym, dostatnim Pomorzu Środkowym, zrealizować. Zostaliśmy oszukani jako mieszkańcy Pomorza Środkowego”
PAP
Foto: PAP