Apel kibiców Ruchu Chorzów do Andrzeja Kotali. Chodzi o sprzedaż działek. Mamy komentarz urzędu

Odleglagoogle2
Kastelik

Szymon Kastelik

16 czerwca 2021

Urząd Miasta Chorzów zamierza sprzedać prawa własności i użytkowania pięciu działek o łącznej powierzchni ponad 21 tys. m2. To tereny znajdujące się przy bezpośrednim sąsiedztwie Szkoły Sportowej nr 21 im. Gerarda Cieślika oraz kompleksu sportowego "Kresy".

Zamiar sprzedania tych działek spotkał się ze sprzeciwem środowiska kibicowskiego Ruchu Chorzów. Stowarzyszenia "Cicha 6" oraz "Wielki Ruch" wystosowały apel do prezydenta miasta Andrzeja Kotali. W liście proszą włodarza o anulowanie przetargu. 

Teren ten, jak wielokrotnie podkreślaliśmy podczas naszych wspólnych spotkań, jest naturalną przestrzenią do rozbudowy infrastruktury Szkoły Sportowej nr 21 im. Gerarda Cieślika, która jest niezbędna do prawidłowego szkolenia dzieci i młodzieży oraz rozwoju sportu w naszym mieście. W/w działki są w bezpośrednim sąsiedztwie kompleksu boisk ‘’Kresy’’ jak i szkoły sportowej co w naturalny sposób określa te tereny jako bazę do rozbudowy infrastruktury sportowej, której w naszym mieście brakuje”

czytamy w apelu.

Miasto chce sprzedać działki znajdujące pomiędzy kompleksem "Kresy" a linią kolejową (ul. Odległa). Stowarzyszenia kibicowskie twierdzą, że są to idealne tereny pod rozbudowę infrastruktury sportowej, na której mogłyby się szkolić dzieci - Decyzją o sprzedaży tego terenu pod kolejną zabudowę mieszkaniową, pozbawi Pan jedynej rozsądnej szansy na rozwój infrastruktury dla tysiąca dzieci i młodzieży w Chorzowie, które mogłyby szkolić się i z dumą reprezentować Klub Sportowy Ruch Chorzów na przestrzeni kolejnych dziesięcioleci. Inwestując dzisiaj w rozwój infrastruktury dzieci i młodzieży naszego klubu mamy pewność, że zostawimy w Chorzowie trwały ślad na kolejne pokolenia. Ta infrastruktura jak i sam Klub będą w Chorzowie na długo po tym gdy zarówno Pana jak i nas już nie będzie. Pana deklaracja o budowie w tamtym rejonie jednego boiska, dodatkowo niewymiarowego, jest dla nas po prostu nieakceptowalna i niezrozumiała. Zamyka Pan sprzedażą ww działek jakąkolwiek możliwość rozbudowy infrastruktury Akademii - zauważają stowarzyszenia. 

Z przykrością stwierdzamy, że Chorzów staję się miastem deweloperów, gdzie zapomina się o przyszłych pokoleniach. Chorzów w przeciwieństwie do miast ościennych nie umożliwia zdrowego rozwoju dzieciom i młodzieży. Niestety z wielkim żalem musimy stwierdzić fakt, że mimo posiadania perełki w postaci jednego z najbardziej utytułowanych klubów piłkarskich w Polsce, Miasto Chorzów nie tylko nie wykorzystuje jego marki, ale i potencjału tego zasłużonego dla historii polskiej piłki klubu. Odnosimy wręcz wrażenie, że działania miasta mają charakter uporczywego braku chęci rozwoju infrastruktury - czytamy dalej w apelu.

Stowarzyszenia dodają, że aktualnie grupy młodzieżowe Ruchu Chorzów muszą trenować w miastach ościennych. 

Prosimy o natychmiastowe unieważnienie przetargu. Ma Pan taką możliwość z uwagi na piastowany urząd oraz z racji okoliczności powodujących, że prowadzenie postępowania nie leży w interesie publicznym. Pozbycie się przez miasto tak kluczowych terenów powinny poprzedzić intensywny dialog i konsultacje społeczne w w/w temacie - stowarzyszenia zwracają się do prezydenta Kotali.

Zwróciliśmy się w tej sprawie do Urzędu Miasta.

Oczywiście apel dotarł do Prezydenta. Temat infrastruktury sportowej jest traktowany w Chorzowie bardzo poważnie, stąd inwestycje w rozwój bazy treningowej dla najmłodszych. Już niebawem oddany do użytku zostanie nowy pawilon sanitarny i szatnie przy Kresach, w planach jest też modernizacja boiska trawiastego. W Chorzowie Starym powstaną też kryte boiska treningowe. W mieście już teraz znajduje się kilkanaście obiektów sportowych, które są utrzymywane w pełni lub częściowo przez Urząd Miasta. Tylko utrzymanie i inwestycje w obiekty na Kresach i przy ul. Cichej w ostatnich 5 latach kosztowały miasto blisko 15 milionów złotych. Ponadto w Chorzowie funkcjonuje kilkanaście klubów sportowych, których dofinansowanie tylko w 2021 to koszt niemal pół miliona złotych - informuje Kamil Nowak, rzecznik prasowy UM Chorzów.

Rzecznik zaznacza, że plany zabudowy mieszkalnej przy ul. Odległej mają już prawie 10 lat.

W kolejnych latach planowane są dalsze inwestycje w infrastrukturę sportową, ale miasto musi też pamiętać o harmonijnym rozwoju w innych sektorach takich, jak infrastruktura drogowa, ochrona zdrowia czy właśnie mieszkalnictwo. W Chorzowie mieszka się komfortowo, dlatego co raz więcej osób myśli o przeprowadzce tutaj, poszukując atrakcyjnych, dogodnych dla siebie warunków. Zainteresowanie wciąż jest duże, stąd nowe inwestycje. Warto podkreślić, że przeznaczenie terenów przy ul. Odległej pod budownictwo mieszkaniowe nie jest tematem nowym - plany rozpoczęły się w 2012 roku, a radni wyrazili zgodę na zbycie tego terenu już w 2013 roku”

kamil nowak.

 

Nowe inwestycje mieszkaniowe, a więc nowi mieszkańcy, są miastu niezwykle potrzebni. Za nowymi mieszkańcami idą wpływy z płaconego przez nich podatku PIT. To jedne z głównych źródeł dochodów miast, które konsekwentnie od 2 lat maleją. Utrata dochodów i wzrost kosztów związane są m.in.: ze zmianami legislacyjnymi w PIT, przekształcaniem wieczystego użytkowania na własność, wzrostem wynagrodzenia minimalnego oraz rosnącymi wydatkami na oświatę, które nie są kompensowane przez subwencję oświatową. Zapowiedziane dalsze zmiany w systemie podatkowym, choć korzystne dla części mieszkańców, mogą znacznie pogorszyć sytuację finansową Chorzowa, a co za tym idzie radykalnie ograniczyć przyszłe plany inwestycyjne - wyjaśnia rzecznik prasowy.

 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

13 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 0.5µg/m3 PM2.5: 0.4µg/m3