Adam Trzebinczyk chce pokazać, że Okręgowy Szpital Kolejowy to miejsce, w którym pracują prawdziwi specjaliści. Uważa, że jego praca obroni decyzję o mianowaniu go na p.o. dyrektora.
Adam Trzebinczyk był wiceprezydentem Świętochłowic z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Jego praca w urzędzie wynikała ze współpracy prezydenta Daniela Begera z PiS-em. Ale już w ubiegłym roku pomiędzy panami wybuchł konflikt, który zakończył się w styczniu bieżącego roku. Ostatecznie Adam Trzebinczyk przestał pełnić funkcję wiceprezydenta miasta, a regionalne struktury PiS ogłosiły zakończenie współpracy z Begerem.
Od tamtej pory Trzebinczyk na bieżąco komentował wydarzenia w Świętochłowicach za pośrednictwem mediów społecznościowych. Interweniował m.in. w sprawie domków fińskich. Pracował również jako pełnomocnik zarządu w Szpitalu Specjalistycznym w Zabrzu. Ale z początkiem sierpnia rozpoczął nowy etap w swojej dynamicznej karierze.
Nieco ponad pół roku od zakończenia współpracy z Danielem Begerem, Adam Trzebinczyk będzie zarządzał Okręgowym Szpitalem Kolejowym w Katowicach. - Zostałem powołany przez zarząd województwa śląskiego na stanowisko p.o. Dyrektora Okręgowego Szpitala Kolejowego w Katowicach. To dla mnie wielki zaszczyt, zarazem jednak kolejne i ogromne wyzwanie. Podejmuję się tej funkcji odważnie i z przeświadczeniem, że placówka z wielkim dorobkiem przecież i z wieloma sukcesami będzie nadal dynamicznie się rozwijać dla dobra całego naszego regionu. Dołożę ku temu wszelkich starań - komentuje były wiceprezydent Świętochłowic.
Urząd Marszałkowski rozpisał konkurs na to stanowisko, które ostatecznie otrzymał Adam Trzebinczyk. Zastąpił Bohdana Kozaka.
W sieci pojawiły się komentarze, które wskazują na to, że Trzebinczyk otrzymał nowe stanowisko z powodu powiązań partyjnych. Nowy p.o. dyrektora katowickiego szpitala w rozmowie z naszym portalem twierdzi, że to nieprawda. Uważa, że wie jak zarządzać szpitalem, a doświadczenie zbierał w świętochłowickim magistracie oraz jako doradca zarządu szpitala w Zabrzu.
- Chcę szpital dalej rozwijać, żeby stał się wizytówką województwa śląskiego - komentuje Trzebinczyk.
- Myślę, że obronię się pracą - komentuje zarzuty dotyczące partyjnego nadania przez PiS.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM WIDEO: