Pod koniec sierpnia informowaliśmy, że na zewnętrznej ścianie kościoła w Katowicach ktoś namalował symbole związane z satanizmem oraz penisa. Policja nadal nie znalazła sprawcy/sprawczyni.
Do zdarzenia doszło w nocy z 25 na 26 sierpnia. Dwie tajemnicze osoby pojawiły się w okolicy budynku kościoła parafii Matki Bożej Fatimskiej w Katowicach-Podlesiu. Po chwili jedna z tych osób podeszła pod ścianę świątyni. Sprejem namalowała "666", czyli liczbę symbolizującą Szatana oraz dwa pentagramy. Do tego dołożyła "rysunek" penisa.
Podczas rozmowy telefonicznej z księdzem proboszczem Grzegorzem Węglorzem, duchowny nie ukrywał, że nie ma większych nadziei na odkrycie sprawcy/sprawców. Niestety miał rację. Minęło prawie pół roku, a KMP w Katowicach opublikowała na swojej stronie internetowej prośbę o pomoc w rozpoznaniu podejrzanego/podejrzanej.
Kryminalni z Komisariatu IV Policji w Katowicach prowadzą czynności w sprawie zniszczenia budynku, do którego doszło 26 sierpnia 2021 r. Nieznany sprawca w Katowicach przy ul. Bukszpanowej 26 pomalował substancja koloru czarnego elewację budynku kościoła Matki Boskiej Fatimskiej. Wizerunek podejrzewanej osoby zarejestrował monitoring. Sprawca oddalił się w kierunku ul. Barcelońskiej - informuje policja i prosi o kontakt każdego, kto rozpoznaje kogoś z tej dwójki.