23 lata temu, w poranek drugiego dnia świąt, zmarł Piotr Łuszcz, czyli znany wszystkim fanom rapu - Magik. Wyskoczył przez okno swojego mieszkania.
To był wstrząs dla wszystkich. Zginął młodo i tragicznie. Jego utwory do dziś są w kanonie obowiązkowych kawałków dla każdego fana rapu.
Od śmierci mijają 23 lata, a fani wciąż znają na pamięć takie utwory jak „Jestem Bogiem” czy „Chwile ulotne”.
Magik mieszkał w Katowicach. Tam wraz z Abradabem i Joką stworzył legendarny skład „Kaliber 44”. Ich najbardziej znany album "Księga Tajemnicza. Prolog" ukazał się w 1996 roku. Później Magik opuścił Kalibra i wraz z Rahimem oraz Fokusem założył Paktofonikę.
Debiutancki krążek zespołu pt. "Kinematografia" ukazał się 18 grudnia 2000 roku. 8 dni później do wszystkich dotarła przykra wiadomość – Magik popełnił samobójstwo.
Wyskoczył z 9. piętra bloku w którym mieszkał. Mimo natychmiastowej pomocy zmarł. Wokół jego śmierci narosło wiele mitów i plotek fanów, którzy nie mogli pogodzić się ze stratą. W 2008 roku wydano książkę opisująca losy zespołu Paktofonika, a w 2012 ją zekranizowano.
Wielu raperów odnosi się w swoich tekstach do postaci Magika, m.in. pochodzący z Łodzi - O.S.T.R.
W jednym z utworów rapuje:
„Oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika
Dla życia, za życia by tym mógł rap oddychać
26 grudnia, bro 2000 rok
I dlatego nienawidzę drugiego dnia Świąt”
Został pochowany na cmentarzu w Katowicach – Bogucicach. Jego grób odwiedzany jest przez fanów do dziś. Piotr Łuszcz miał żonę Justynę i syna Filipa