O pomoc w zebraniu pieniędzy na ogrodzenie pastwisk oraz duży namiot gospodarczy służący do przechowywania zapasów siana dla swoich podopiecznych - uratowanych koni apeluje Klub Gaja.
Jakość siana to podstawa zdrowego utrzymania koni oraz ich kondycji i najważniejszy czynnik w żywieniu. Dlatego zebrane środki Gaja przeznaczy na duży namiot gospodarczy do przechowywania jego zapasów. Konie muszą mieć stały dostęp do paszy objętościowej, czyli właśnie siana i zjadają go niemałe ilości.
Duże konie, jak te, którymi opiekuje się klub, potrzebują około 20 kilogramów siana na dobę. Zatem zapas jest konieczny. Kostki siana lub baloty muszą być przechowywane w odpowiednich warunkach. W miejscu suchym, zabezpieczonym od sytuacji atmosferycznej.
Drugi cel zbiórki to materiały na ogrodzenie pastwisk, czyli paliki, pastuchy i siatka leśna.
Klub Gaja uratował 60 koni, niektóre hodowane były na mięso i miały trafić do rzeźni. Nadal potrzebują pomocy. Wymagają szczególnej opieki i leczenia ze względu wiek, stan zdrowia, urazy fizyczne i psychiczne.
Gaja to organizacja pożytku publicznego. Pomaga zwierzętom tylko dzięki hojności darczyńców i dlatego prosi o pomoc, bo liczy się każda wpłata.
Link do zbiórki: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/namiot-na-siano
Klub doprowadził do ustanowienia w Polsce ustawy o ochronie zwierząt w 1997 roku, a wprowadzony w niej zapis potwierdza, że zwierzę nie jest rzeczą. Dla upamiętnienia tego faktu ustanowiony został Dzień Praw Zwierząt, który przypada 22 maja.
Gaja była pierwszą organizacją w Polsce, która rozpoczęła kampanię związaną z transportem żywych zwierząt, głównie koni. Dzięki ogólnopolskiej kampanii Zwierzę nie jest rzeczą poprawiły się warunki transportu, a liczba wywożonych zwierząt spadła. Problem stał się tematem publicznych debat i wiele organizacji zajmuje się nim.
Źródło: UM Bielsko-Biała