Solidarna Polska nie poparła uchwały rządu ws. polityki energetycznej

Kopalnia 0046

Redakcja

3 lutego 2021

Solidarna Polska poinformowała, że nie poparła uchwały rządu ws. polityki energetycznej Polski do 2040 r. Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował PAP, że Rada Ministrów przyjęła uchwałę zdecydowaną większością głosów przy dwóch głosach sprzeciwu - Zbigniewa Ziobry i Michała Wójcika.

Rząd podczas wtorkowego posiedzenia przyjął uchwałę ws. Polityki energetycznej Polski do 2040 r. PEP opiera się na trzech głównych filarach: sprawiedliwej transformacji, budowie zeroemisyjnego systemu energetycznego oraz dobrej jakości powietrza.

Solidarna Polska na swoim oficjalnym koncie twitterowym poinformowała, że ministrowie ugrupowania nie poparli uchwały.

"W związku z komunikatem Centrum Informacyjnego Rządu informujemy, że ministrowie Solidarnej Polski nie poparli uchwały Rady Ministrów z dnia 2 lutego 2021 roku w sprawie +Polityki energetycznej Polski do 2040 r.+" - czytamy we wpisie Solidarnej Polski.

Jak poinformował rzecznik rządu Piotr Müller Rada Ministrów przyjęła uchwałę zdecydowaną większością głosów.

"Rada Ministrów przyjęła uchwałę zdecydowaną większością głosów przy tylko dwóch głosach sprzeciwu ministrów: Zbigniewa Ziobro i Michała Wójcika" - powiedział Müller.

Jak poinformowało CIR w komunikacie, PEP 2040 wyznacza ramy transformacji energetycznej w Polsce. Jak podano, najważniejszym rezultatem transformacji, odczuwalnym przez każdego obywatela będzie zapewnienie czystego powietrza w Polsce.

PEP 2040 zakłada, że redukcja wykorzystania węgla w gospodarce będzie następować w sposób zapewniający sprawiedliwą transformację.

Zgodnie z Polityką energetyczną, w 2030 r. udział OZE w końcowym zużyciu energii brutto wyniesie co najmniej 23 proc., moc zainstalowana farm wiatrowych na morzu wyniesie ok. 5,9 GW w 2030 r. i do ok. 11 GW w 2040 r., a w w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę 6 bloków.

Kolejne elementy to redukcja emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. o ok. 30 proc. w stosunku do 1990 r., a do 2040 r. ogrzewanie wszystkich gospodarstw poprzez ciepło systemowe oraz zero- lub niskoemisyjne źródła indywidualne. Rozbudowie ulec ma infrastruktura gazu ziemnego, ropy naftowej i paliw ciekłych, przy zapewnieniu dywersyfikacji kierunków dostaw.

Jak podało CIR, sprawiedliwa transformacja oznacza zapewnienie nowych możliwości rozwoju regionom i społecznościom, które zostały najbardziej dotknięte negatywnymi skutkami przekształceń w związku z niskoemisyjną transformacją energetyczną. Działania związane z transformacją rejonów węglowych będą wspierane kompleksowym programem rozwojowym - podkreślono.

PEP przewiduje, że w transformacji uczestniczyć będą także indywidualni odbiorcy energii, którzy z jednej strony zostaną osłonięci przed wzrostem cen nośników energii, a z drugiej strony będą zachęcani do aktywnego udziału w rynku energii.

Szacuje się, że transformacja może stworzyć ok. 300 tys. nowych miejsc pracy w branżach związanych z odnawialnymi źródłami energii, energetyką jądrową, elektromobilnością, infrastrukturą sieciową, cyfryzacją czy termomodernizacją budynków. Zeroemisyjny system energetyczny określono mianem kierunku długoterminowego, w którym zmierza transformacja energetyczna. Zmniejszenie emisyjności sektora energetycznego będzie możliwe poprzez wdrożenie energetyki jądrowej i energetyki wiatrowej na morzu oraz zwiększenie roli energetyki rozproszonej i obywatelskiej - wskazało CIR. Przejściowo stosowane mają być technologie energetyczne opartych m.in. na paliwach gazowych.

Poprawa jakości powietrza ma nastąpić dzięki inwestycjom w transformację sektora ciepłowniczego, elektryfikację transportu oraz promowanie domów pasywnych i zeroemisyjnych, wykorzystujących lokalne źródła energii. (PAP)

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

6 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 11.1µg/m3 PM2.5: 9.6µg/m3