Pszczoły. Owady, które odpowiadają za większość żywności jaką kupujemy

Pszczoly

Redakcja

22 grudnia, 2020

Na terenie Polski żyje ok 450 gatunków pszczół. Najpopularniejszą z nich jest pszczoła miodna, którą znamy przede wszystkim dzięki słodkiej substancji, jaką wytwarza. Jednak nie miód jest najważniejszą rzeczą jaką daje nam pszczoła. Wszystkie owady zapylające odpowiadają za większość żywności jaką kupujemy każdego dnia. Niestety ilość owadów zapylających drastycznie spada na całym świecie.

Tereny miast stale powiększają się, zabierając dzikie tereny, na których żyły owady i dzikie zwierzęta. Każdy z nas może jednak zrobić coś, aby temu przeciwdziałać. Można zmienić sposób prowadzenia swojego ogrodu, posadzić trochę roślin miododajnych, postawić hotele dla dzikich zapylaczy, domki dla jeży, nietoperzy czy jeżyków. Powinniśmy dbać o zapewnienie bioróżnorodności na swoim terenie i postarać się o dogodne warunki dla naturalnych wrogów dla komarów, mszyc czy kleszczy. Jedną z opcji jest postawienie uli z pszczołami miodnymi w swoim ogrodzie, na dachu biurowca, czy też w miejskim parku.
 
Co to jest Pszczelarium?
 
Pszczelarium to rodzinna firma, która powstała po dwudziestu latach hobbystycznego zajmowania się pszczołami w przydomowej pasiece. Od 2013 roku realizuje pionierski w Polsce pomysł pomagania pszczołom poprzez zapraszanie ich bliżej nas, czyli do miast.
 

Pasieki prowadzone przez Pszczelarium można spotkać na dachach, w ogrodach i parkach Warszawy, Katowic, Gdańska, Poznania, Wrocławia czy Lublina. W efekcie Pszczelarium opiekuje się kilkoma milionami pszczół. Pozyskuje od nich doskonały i nieoczywisty miejski miód.

Pszczelarium prowadzi również m.in. warsztaty edukacyjne dla dzieci i szkolenia pszczelarskie. Dzięki jej usługom praktycznie każda firma, instytucja czy osoba prywatna może posiadać własne ule z pszczołami i produkować własny niepowtarzalny miód. Stanowi to doskonały zamiennik dla popularnych gadżetów reklamowych takich jak smycze czy długopisy. Ogromną popularnością cieszą się również miody z własną firmową etykietą ofiarowane jako prezenty bożonarodzeniowe dla pracowników lub kontrahentów. 
 

Ile jest pasiek miejskich na Śląsku?

W centrach wielu miast Śląska od kilku lat stawiane są pasieki miejskie. We wrześniu 2019 roku powołano Koło Pszczelarzy Miejskich przy Śląskim Związku Pszczelarzy w Katowicach. Jego członkowie są mieszkańcami miast z terenu całego Śląska.
 

Dzięki Pszczelarium w roku 2016 pierwsze ule na dachu biurowca stanęły w ścisłym centrum Katowic. W lipcu 2016 roku uruchomiono pasiekę na terenie Parku Technologicznego EkoEnergia Silesia S.A. Wiosną 2018 roku uruchomiono pasiekę edukacyjną przy Muzeum Śląskim w Katowicach, gdzie każdego roku odbywają się warsztaty edukacyjne dla setek mieszkańców Śląska. W lipcu 2020 roku pszczoły zawitały na terenie dyrekcji Kolei Śląskich w Katowicach.

Dlaczego pszczoły w mieście?
 
Czy miasto potrzebuje pszczół? Tak. Bo wszyscy ludzie potrzebują pszczół, a nie ma lepszego sposobu przyczynienia się do ich ratowania, niż stworzenie im warunków do mieszkania w swojej okolicy. To ważne, by pszczoły miały się dobrze, bo szacuje się, że ponad 75% naszego pożywienia zależy od pszczół i innych owadów zapylających. Ponadto pszczoły w mieście zapylają rośliny na działkach, w ogrodach, parkach, na balkonach i zielonych dachach.

Dzięki pszczołom zapylone rośliny wydają zdrowe owoce, mogą także wysiać nasiona, co w efekcie zwiększa bioróżnorodność przyrody wokół nas.

Zapewnienie zdrowej równowagi w ekosystemie sprzyja jej różnorodności, zachowanie biorównowagi w mieście skutkuje większą ilością kwiatów, bogactwem ptaków, jeży, nietoperzy i mniejszą ilością niepożądanych owadów, takich jak muchy czy komary.
 

Dodatkowo dzięki warsztatom edukacyjnym prowadzonym przez Pszczelarium można dowiedzieć się jak pomóc owadom zapylającym żyjącym w mieście. Pszczelarium można wynająć nie tylko do opieki nad typowymi pasiekami pszczół miodnych, ale również do stawiania i opieki nad domkami dla pszczół samotnic oraz trzmieli.

Wbrew pozorom pszczoły miodne nie są konkurencją dla dzikich zapylaczy. Owady te wzajemnie się uzupełniają. Pszczoła miodna i trzmiele lub murarki pracują w innych zakresach temperatur, na innych źródłach pożytku, różnią się budową, długością języczka i masą. Dzikie zapylacze kierują się przy wyborze kwiatów głównie wydajnością pyłkową, pszczoły miodne interesuje  stężenie cukru w nektarze.
Zakładając tylko jedną rodzinę pszczelą na zapylenie hektara zieleni miejskiej, mamy miejsce dla ok tysiąca rodzin pszczelich.
 
Czy pszczoły lubią miasto? Przyglądamy się naszym miejskim pszczołom i z przyjemnością obserwujemy, że doskonale zadomowiły się w mieście. To potwierdza wieści z innych miast na świecie. Miasta z parkami, ogrodami i rabatami kwiatów dostarczają pszczołom bogactwa różnorodnego pokarmu. W miastach nie używa się oprysków na masową skalę. W efekcie przeżywalność pszczół w miastach jest większa niż poza nimi.

Badania w USA wykazały, że przeżywalność pszczół w mieście wynosi ponad 60% (średnia poza miastem: 40%-50%). Ponadto rodziny zimują dużo lepiej, a wiosną są silniejsze i zdrowsze niż ich koleżanki poza miastem. Sezon pszczelarski w mieście trwa dwa razy dłużej niż w niektórych rejonach Polski, co daje owadom możliwość rozwoju, zebrania większej ilości pokarmu i lepszego przygotowania do zimy.
 
Czy miód jest czysty?
 

Miody Pszczelarium zostały przebadane m.in. w Państwowym Zakładzie Higieny, Instytucie Ogrodnictwa - Zakładzie Pszczelnictwa w Puławach oraz na Politechnice Śląskiej. Wiemy na 100%, że miód miejski nie zawiera szkodliwych substancji.
 

Zlecone w 2014 roku badania sprawdzały obecność węglowodorów aromatycznych oraz ołowiu i kadmu (składniki paliw). Wyniki wskazują, że miejski miód jest „czysty". A na marginesie... różnorodność roślin kwitnąca w miejskich ogrodach i parkach sprawia, że smak i kolor miodu są niepowtarzalne i jest on po prostu pyszny! W mieście zdarzają się tak "egzotyczne" smaki miodu jak np. winobluszczowo-akacjowy, żmijowcowy, koniczynowy, winobluszczowo-spadziowy, czy kasztanowcowo-głogowy. 

Klimat miejski jest średnio o dwa-trzy stopnie Celsjusza cieplejszy niż poza miastem. Dzięki temu rośliny zakwitają wcześniej, kwitną dłużej, a pszczoły mają dłuższy okres reprodukcyjny. Skutkiem tego są zdrowsze i silniejsze rodziny, a zbiory miodu od miejskiego roju  są niemalże dwukrotnie większe niż zbiory pochodzące od ich wiejskich rówieśniczek.

Miód ten nie zawiera środków ochrony roślin, które w miastach nie są stosowane. Nie zawiera też spalin samochodowych i pyłków kurzu, gdyż pszczoły filtrują miejskie zanieczyszczenia z nektaru, podczas gdy pestycydów przefiltrować nie mogą. Pszczelarium wykonuje każdego roku kilkanaście badań laboratoryjnych miodów z terenów miast Śląska oraz podlega kontrolom Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej.

Dzięki temu można mieć pewność, że miody miejskie są najwyższej jakości i nie ustępują najlepszym Polskim miodom. W roku 2019 Politechnika Śląska wykonała badania porównawcze miodu pochodzącego z dachu salonu Ferrari w Katowicach oraz miodu rzepakowego pochodzącego z terenów rolniczych. Wszystkich zaskoczył wynik, który pokazał, że miód z terenów intensywnej uprawy rolnej miał 3 krotnie wyższe stężenie ołowiu niż nasz miejski "Miód Katowicki", który dla wielu osób uchodzi za "zanieczyszczony".
 
Czy pszczoły mają co "jeść" w mieście?
 
Zdecydowanie tak! Można też powiedzieć, że menu miejskich pszczół jest znacznie bardziej urozmaicone niż menu pszczół w pasiekach pozamiejskich, gdzie często dominują monokultury. Miasto to bogactwo kwiatów i drzew w parkach, ogródkach działkowych, na rabatach miejskich czy balkonach.

Okres wegetacyjny w mieście jest o dwa-trzy miesiące dłuższy niż w niektórych rejonach Polski. Podczas gdy większość pszczelarzy zaczyna sezon na zbiorze miodu rzepakowego, kończy na zbiorze miodu lipowego (maj-lipiec), w mieście zaczynamy od pożytków wierzbowych w kwietniu, a kończymy na wrzosach, astrach, rozchodnikach i nawłoci we wrześniu.
 

Zarząd Zieleni Miejskiej we wszystkich miastach Śląska bardzo dobrze dba o zapewnienie dużej i urozmaiconej ilości zieleni. Katowice są trzecim najbardziej zielonym miastem w Polsce. Każdego roku w naszych miastach są prowadzone nasadzenia kilkudziesięciu tysięcy drzew, krzewów i bylin. Ponadto we wszystkich miastach prowadzone są bardzo liczne tereny ogródków działkowych oraz prywatnych przydomowych ogrodów.

 Odpowiedni poziom zapylenia krzyżowego gwarantuje dobre owocowanie takich roślin jak np. akacje, lipy, głogi, berberysy, irgi, czarne bzy. Naturalnymi zapylaczami na terenie miasta były od zawsze trzmiele, dzikie pszczoły czy motyle. Niestety rosnące osiedla, sposób utrzymania przydomowej zieleni nie sprzyja tym owadom i w zastraszającym tempie giną one na całym Świecie.

Jako Pszczelarium propagujemy akcje budowania domków dla dzikich zapylaczy i kibicujemy wszelkim takim akcjom. Niestety pomimo wszelkich starań dzikie zapylacze nie są w stanie zapylić całej zieleni na terenie miasta. Dlatego w sposób kontrolowany wprowadzamy do ekosystemu pszczoły miodne, którym zapewniamy najlepsze istniejące warunki opieki.
 
Czym różni się pszczelarstwo miejskie od tradycyjnego? Czy to jest bezpieczne?
 
Pszczelarstwo miejskie jest zdecydowanie trudniejsze i bardziej wymagające. Nie wybacza błędów i wymaga dużo więcej czasu. Wyrojenie pszczół w mieście byłoby zdecydowanie bardziej dotkliwe, niż na wsi. Wymaga to od nas częstszych kontroli uli, a nawet i umiejętności i sprzętu alpinistycznego oraz specjalnej polisy ubezpieczeniowej.

Pszczołom stale trzeba zapewnić źródło wody pitnej oraz starannie pilnować czy nie doszło do zalania całego ula miodem. Wymaga też dokładniejszego zwalczania warrozy i stosowania wielu środków przez cały rok. Klimat miejski jest specyficzny i bardzo ciepły. Sprzyja to silnemu rozwojowi nie tylko pszczół, ale też i pasożytów. W mieście istnieje większe ryzyko reinwazji warrozy, co niesie za sobą większy nakład pracy i kosztu leczenia.
 
Co należy zrobić w razie użądlenia?
 
Zachować spokój i usunąć żądło z miejsca użądlenia. Ważne, aby żądła nie przyciskać, bo można w ten sposób wycisnąć resztę jadu. Ruchem przesuwnym należy usunąć je ze skóry - można to zrobić np paznokciem lub przykładając kartę płatniczą prostopadle do skóry i zdecydowanym ruchem przesunąć po skórze w miejscu użądlenia. W razie gdyby po parunastu minutach pojawiała się opuchlizna na ciele, można zażyć dawkę leku przeciwalergicznego. 

W przypadku pojawienia się zawrotów głowy i duszności należy bezzwłocznie wezwać pogotowie. Osoby, które wiedzą, że są uczulone na jad pszczeli, powinny mieć zawsze przy sobie ampułkę z adrenaliną. Użądlenie takiej osoby może być bardzo groźne dla jej życia, a może nastąpić wszędzie, nie tylko w pobliżu pasieki. Wystarczy niechcący nadepnąć na pszczołę w ogródku lub przycisnąć ją ręką w parku.
 
Czy każdy może postawić ul w swoim ogrodzie?
 
Każda gmina posiada odrębne przepisy Regulaminu utrzymania porządku i czystości, w którym to należy szukać regulacji odnośnie możliwości hodowli pszczół. Regulamin powinien określać jakie warunki należy spełnić, jakie powinny być odległości od sąsiednich działek czy też chodników.

Jeśli zapisy regulaminu są nieczytelne w punktu widzenia utrzymania pszczół, należy zwrócić się o interpretację do lokalnego Urzędu miasta lub gminy. Jeżeli jednak nie posiadamy odpowiedniej wiedzy pszczelarskiej nie jest wskazane, aby rozpoczynać hodowlę pszczół. Powinniśmy odbyć kurs pszczelarski (np. organizowany przez Pszczelarium kurs na terenie Muzeum Śląskiego w Katowicach) lub zlecić opiekę nad pszczołami firmie wykonującej to profesjonalnie.

Pszczoła Miodna nie jest typowym zwierzęciem amatorskim takim jak pies czy kot. Wymaga specjalistycznej wiedzy, umiejętności obchodzenia się z nią, specjalistycznego sprzętu oraz sporej ilości czasu jaki należy jej poświęcić. Jeśli jesteśmy jednak odpowiednio zdeterminowani, pszczelarstwo daje ogromną frajdę i jest wspaniałym hobby.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

12 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 0.7µg/m3 PM2.5: 0.5µg/m3