Przymrozki w nocy zmuszają nas do ogrzewanie swoim domów i mieszkań. Niestety wpływa to na jakość powietrza w woj. śląskim. W poniedziałek rano (25 października) w niektórych miejscach normy zostały przekroczone o 400 procent.
Według danych dostępnych na oficjalnych rządowych stronach, a także za pośrednictwem Airly.eu, wynika, że w poniedziałkowy poranek najgorsza sytuacja była w okręgu rybnickim, Tychach oraz w powiecie myszkowskim. Wskaźniki zarówno PM2,5 oraz PM10 w tym miejscach zostały przekroczone nawet czterokrotnie.
Na przedmieściach Rybnika wynik PM2,5 wyniósł 300 procent normy, zaś PM 10 477 procent! Odrobinę lepiej jest w ścisłym centrum miasta: PM2,5 200 procent, a PM10 niecałe 400 procent.
W poniedziałkowy poranek lepiej nie przebywać długo na zewnątrz w miejscowości Chybie, gdzie PM10 dobiło prawie do 500 procent normy (PM2,5 prawie 300 procent). Tychy to blisko 300 procent (PM2,5) oraz prawie 400 procent (PM 10).
Niezła sytuacja jest w Beskidzie Śląskim oraz Żywiecki. Przyzwoita jakość powietrza jest również w centrum metropolii GZM oraz w Zagłębiu Dąbrowskim. Niestety tego nie można powiedzieć o Myszkowie, gdzie jeden z pomiarów wskazał rano poziom 300 (dla PM2,5) i 400 (dla PM10) procent. W przypadku tego miasta problem dotyczy głównie zewnętrznych części, gdzie dominuje zabudowa jednorodzinna.