Polityk PiS-u: samorządowcy, którzy nie chcą wydać spisu wyborców zachowują się antypaństwowo

Fogiell

Redakcja

26 kwietnia 2020

Samorządowcy, którzy odmawiają przekazania spisu wyborców Poczcie Polskiej to włodarze kilkunastu miast związani z opozycją, głównie z Koalicją Obywatelską, realizujący politykę swojej partii - ocenił w niedzielę wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

W czwartek samorządowcy (m.in. prezydenci Warszawy, Gdańska, Sopotu i Sosnowca) ujawnili, że w nocy otrzymali od Poczty Polskiej e-mail z nakazem udostępnienia spisów wyborców wraz z danymi osobowymi – adresami, imionami, nazwiskami i numerami pesel. Część z nich zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie, argumentując, że żądanie Poczty nie ma podstawy prawnej.

Poczta Polska poinformowała zaś, że skierowany do samorządów wniosek o przekazanie danych ze spisu wyborców wynika z roli, jaką ten operator ma pełnić w obsłudze głosowania w ramach wyborów prezydenckich. Polegać ona będzie na dostarczeniu do wyborców pakietów wyborczych, a następnie przekazania kart wyborczych do obwodowych komisji wyborczych.

Szef PKW Sylwester Marciniak w piśmie do komisarzy wyborczych, do którego dotarła PAP podkreślił, że Poczta Polska może otrzymać dane ze spisu wyborców, jeżeli są one potrzebne w celu wykonania obowiązków nałożonych przez administrację rządową; wniosek w tej sprawie musi być podpisany podpisem elektronicznym.

Radosław Fogiel pytany w niedzielę w Polsat News, czy nieprzekazywanie przez samorządowców spisu wyborców Poczcie Polskie uniemożliwi przeprowadzenie wyborów prezydenckich, zaznaczył, że "mamy do czynienia z pewną zasłoną dymną". Jego zdaniem "pod hasłem "samorządy" kryją się włodarze kilkunastu miast związani z opozycją, głównie z Koalicją Obywatelską, realizujący politykę swojej partii, która ma na celu niedopuszczenie do wyborów, a w desperackiej próbie do ich opóźnienia".

Jak ocenił, zachowanie samorządowców, którzy odmawiają przekazywania spisu wyborców jest "niepoważne i antypaństwowe".

Jak stwierdził Fogiel, "postawa KO jest negowaniem konstytucyjnego porządku, który przejawia się w terminie wyborów i w czasach trwania kadencji".

"Potrzebujemy tych wyborów, rozstrzygnięcia Polaków, jakie by ono nie było, aby władza o stabilnym mandacie mogła zajmować się tymi sprawami, które są najważniejsze - walką z koronawirusem i walką z kryzysem" - podkreślił Fogiel. (PAP)

 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

4 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 32.7µg/m3 PM2.5: 24.5µg/m3