Według informacji ministra Adama Gawędy - rozmowy trwają i uzgadniane są kolejne kwestie. Ale szokujące informacje krążą wokół negocjacji. Nagły zwrot ze strony central związkowych, które dotąd spokojnie czekały na rozmowy, związany jest także z potencjalnym odwołaniem prezesa Tomasza Rogali z funkcji szefa Polskiej Grupy Górniczej?
To nieoficjalne informacje, ale według nich nie tylko o podwyżki chodzi związkowcom. Związany z Grzegorzem Tobiszowskim zarząd PGG nie do końca się podoba obecnemu szefowi Ministerstwa Aktywów Państwowych, które przejęło Ministerstwo Energii. Szef MAP - Jacek Sasin niedawno zapowiedział naturalne zmiany w zarządach spółek skarbu państwa. Akcja związkowców będzie z pewnością łatwym usprawiedliwieniem dla odwołania Tomasza Rogali.
Dodatkowo sprawie smaczku dodaje fakt, że minister Adam Gawęda (odpowiedzialny za górnictwo - przyp. red) nie należał do grona zaufanych ludzi ministra Tobiszowskiego, obecnie europosła, który stracił jakikolwiek wpływ na polskie górnictwo.
W trakcie rozmów kolegów przyjechali zmienić związkowcy ratownicy górniczy.