Trzęsienie ziemi w Chorwacji. Piekło reprezentanta Polski!

35859341 918536834999060 5605088022434414592 n

Redakcja

22 marca 2020

Reprezentant Polski, były piłkarz Górnika Zabrze, obecnie grający w barwach Dinama Zgrzeb, Damian Kądzior przeżył chwile grozy podczas dzisiejszego trzęsienia ziemi jakie nawiedziło stolicę Chorwacji

"Tak po szóstej obudziła mnie z krzykiem przerażona żona. W sypialni wszystko się trzęsło, obrazy pospadały ze ściany. Rozbiło się m.in. pamiątkowe zdjęcie z naszego ślubu. W kuchni pospadały naczynia. Nigdy wcześniej nie byłem świadkiem takiej sytuacji. Byłem przerażony, nigdy się tak nie bałem. Huk był taki, jakby nastąpiła kulminacja grzmotów podczas burzy. Wyjrzałem szybko za okno i zobaczyłem grupę ludzi, którzy opuścili mieszkania" - relacjonował dla Interii Damian Kądzior.

Jak poinformował piłkarz, klub nakazał zawodnikom opuszczenie mieszkań i udanie się w miejsce, gdzie nie ma budynków.

Według relacji Kądziora, jego budynek nie ucierpiał, poza odpadnięciem tynku. Zapewnił, że jego rodzina jest bezpieczna.

"Najpierw koronawirus, a teraz trzęsienie ziemi. Dużo tych nieszczęść. Oby to było ostatnie. Tak się zastanawiam, czy to nie jest jakiś znak, żebyśmy się opamiętali i zaczęli dbać o ziemię" - podkreślił polski piłkarz w rozmowie z Interią.

Damian Kądzior w zeszłym sezonie reprezentował barwy Górnika Zabrze skąd za ok milion euro przeniósł się do ligi chorwackiej. W ostatnich miesiącach piłkarz mógł też liczyć na regularne powołania do kadry prowadzonej przez Jerzego Brzęczka i był poważnym kandydatem do wyjazdu na Mistrzostwa Europy, które miały odbyć się w tym roku. Jak wiadomo turniej, ze względu na epidemie koronawirusa, został przesunięty na następny rok. 

źródło: sport.interia.pl/własny

foto: sport.pl

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

3 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 16.0µg/m3 PM2.5: 14.0µg/m3