Szef PO Borys Budka głosował w gliwickim okręgu nr 83
Wybory2020

Borys Budka do lokalu wyborczego przyszedł z żoną i córką.
Każde wybory traktuję w kategoriach nie obowiązku, ale wielkiego przywileju. To zaszczyt, że można zdecydować o tym, kto będzie głową państwa w Polsce, że wybieramy w wyborach bezpośrednich. Dlatego oczywistym jest, że każdy z nas powinien wziąć w nich udział”
ocenił po wyjściu z lokalu
Dodał, że wierzy iż będzie duża frekwencja wyborcza.
Odnosząc się do reżimu sanitarnego, w jakim przebiega głosowanie w związku z epidemią COVID-19, powiedział, że jak widać, zachowane są warunki bezpieczeństwa. "Wchodziliśmy do lokalu wyborczego w maseczkach, mieliśmy własne długopisy, jest płyn do dezynfekcji rąk. Wydaje się, że te podstawowe elementy zostały zachowane” – ocenił.(PAP)
Foto: PAP