Katowiccy policjanci rozpoczęli dzisiaj rowerowe patrole miejsc objętych zakazem. Od kilku dni obowiązują obostrzenia dotyczące m.in. przemieszania się. W miejsca, gdzie policyjny radiowóz nie dojedzie, skierowani zostali policjanci na rowerach.
Zgodnie z obostrzeniami dot. m.in. przemieszczania się, które obowiązują od 1 kwietnia 2020 roku, policjanci sprawdzają, czy mieszkańcy przestrzegają obowiązujących zasad. Mundurowi ustalają cel wyjścia lub wyjazdu z domu, patrolują parki, skwery, promenady, place zabaw oraz inne miejsca objęte zakazem. Zwracają uwagę na osoby grupujące się w miejscach publicznych oraz, czy młodzież do 18 roku życia przebywa poza domem pod opieką dorosłego. Niestety, nie wszyscy stosują się do obowiązujących obostrzeń. W miejsca, gdzie policyjny radiowóz nie dojedzie, skierowani zostali policjanci na jednośladach.
Co warto wiedzieć o patrolach rowerowych?
Policjanci z grupy rowerowej są nieco inaczej umundurowani niż ci, których możemy spotkać na co dzień na ulicach Katowic. Policjant pełniący służbę na rowerze ma białą koszulkę z napisem „Policja”, a nie, jak jesteśmy przyzwyczajeni, czarną czy granatową. Podobnie, jak w innych przypadkach, na ramionach mają pagony ze stopniami służbowymi. Kolejną różnicą w umundurowaniu policjantów mogą być krótkie spodenki. W celach bezpieczeństwa, policjanci, zamiast czapki służbowej z daszkiem, wyposażeni są w kaski rowerowe.
Policjanci z grupy rowerowej pełnią tzw. służbę patrolową, czyli reagują na ujawnione przestępstwa i wykroczenia oraz podejmują interwencje. Zgodnie z uprawnieniami, mogą nakładać mandaty, czy też pouczać sprawców wykroczeń. Policjanci na rowerach są tak samo wyposażeni i uzbrojeni, jak policjanci w patrolach pieszych czy zmotoryzowanych.
Pamiętajmy, że nowe przepisy mogą wiązać się z surowymi konsekwencjami karnymi w postaci kary finansowej w wysokości do 30 tys. zł włącznie.