Poszukiwany dosłownie zapadł się pod ziemię... Tam go znaleźli
Miasta

Poszukiwany zwodził wymiar sprawiedliwości i rudzkich policjantów, którzy nie mogli ustalić jego miejsca pobytu. Zdołali natomiast ustalić miejsce pracy. Poszukiwacze weszli w kontakt z pracodawcą i dosłownie wyciągnęli ukrywającego się mężczyznę spod ziemi, bowiem rudzianin jak się okazało pracował jako... górnik na jednej z kopalni.
Gdy w czasie szychty wyjechał na powierzchnię wraz ze swoim kierownikiem, został zatrzymany przez policjantów.