Kobieta przyszła do przychodni w Centrum Katowic. Miała objawy grypy. Lekarze zastanawiali się czy nie osadzić jej w izolatce w związku podejrzenia bycia nosicielem koronawirusa.
Młoda kobieta przestraszyła się izolacji i spanikowała. Bez zgody lekarzy uciekła z przychodni. Personel wezwał Policję. Katowiczanka udała się do swojego mieszkania. Stamtąd skontaktowała się z Sanepidem.
21-letnia kobieta dostała polecenie, że ma pozostać w domu, czyli przeprowadzić tzw. domową kwarantannę”
Kobieta pozostanie w domowej kwarantannie przez 14 dni. Przez ten czas będzie pod stałą kontrolą sanepidu. Badania wstępnie wykluczyły u niej zarażenie koronawirusem.
[CZYTAJ TAKŻE: LOT zawiesza do 12 marca wszystkie loty do Włoch]
Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Zakażenia odnotowano od tego czasu m.in. w Korei Południowej, Iranie, Iraku, Izraelu, Japonii, Tajlandii, Wietnamie, Singapurze, Tajwanie, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Australii.
Wirus przenosi się drogą kropelkową. Objawy zakażenia obejmują gorączkę, kaszel, duszności, ból mięśni, zmęczenie.