Bez przełomowych rozstrzygnięć, bez uścisków dłoni i bez w pełni wypracowanego porozumienia ma zakończyć się maraton negocjacyjny w siedzibie PGG z udziałem m.in. pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Adama Gawędy. Najpewniej podpiszemy protokół rozbieżności - twierdzą nieoficjalnie związkowcy.
Specjalne oświadczenie w sprawie rozmów w Polskiej Grupie Górniczej wydał z kolei Sebastian Darul ze Stowarzyszenia Lepsze Jutro Dla Górnictwa. Zaapelował do wszystkich uczestników rozmów o możliwość dołączenia do nich i wspólnego wypracowania porozumienia.
Kolejna tura rozmów ma się rozpocząć po uroczystościach barbórkowych. Pierwotnie planowano, że rozmowy płacowe odbędą się 5 grudnia. Związki domagają się 12-proc. podwyżki płac zasadniczych w 2020 roku oraz włączenia tzw. dodatków gwarantowanych do sumy, na podstawie której naliczane będą nagroda barbórkowa i nagroda roczna, tzw. czternastka.
CZYTAJ TAKŻE: Do porozumienia daleko? Związkowcy opuszczą siedzibę PGG?