Polonia Bytom dekady temu spadła z ligi, mimo że sezon wcześniej zdobyła mistrzowski tytuł. Podobny los czeka Legię Warszawę?
W sezonie 1954 (najwyższa liga w Polsce grała w systemie wiosna-jesień), Polonia Bytom po emocjonującym sezonie zdobyła sensacyjne Mistrzostwo Polski. Do samego końca walczyła o tytuł z Ruchem Chorzów (wówczas Unia Chorzów). Polonia wówczas grała pod szyldem "Ogniwo Bytom". Sezon był ten wyjątkowy, bo aż trzy pierwsze drużyny miały po tyle samo punktów (24) i decydowała "mała tabela". W bezpośrednim rozrachunku najlepsza okazała się dzisiejsza Polonia.
Bytomski klub swój sukces zawdzięczał skutecznemu napastnikowi i późniejszej gwieździe polskiego futbolu Henrykowi Kempnemu, a także trenerowi Ryszardowi Koncewiczowi, który kilkukrotnie pełnił funkcję selekcjonera reprezentacji Polski przed erą Kazimierza Górskiego. Niestety po mistrzowskim sezonie doszło do sytuacji, która nie była niczym nadzwyczajnym w okresie głębokiego PRL-u. Chodzi o powołania do wojska. Otrzymał ją m.in. Kempny, który tym samym trafił do Legii Warszawy. Liczne osłabienia Ogniwa Bytom spowodowały, że w kolejnym sezonie mistrz Polski spadł z ligi. Był to pierwszy taki przypadek w historii polskiej piłki nożnej. Druga taka sytuacja miała miejsce po sezonie 2007/2008. Mistrz Polski Zagłębie Lubin nie obronił tytułu i zajął 5. miejsce w lidze, ale z powodu afery korupcyjnej został zdegradowany.
Coraz więcej kibiców obawia się, że podobna historia może spotkać Legię Warszawę, która w ubiegłym sezonie została mistrzem kraju. Mimo awansu do Ligi Europy, Wojskowi nie radzą sobie w Ekstraklasie. W niedzielę przegrała ze Stalą Mielec 1:3 i zajmuje aktualnie przedostatnie miejsce w tabeli. Spadek Legii byłby najprawdopodobniej największą sensacją w historii i trzecim przypadkiem degradacji drużyny, która broniła tytułu mistrzowskiego.
