To ogromna awaria energetyczna. Usterka jest tak poważna, że wstrzymano wydobycie węgla, gdyż nie ma zasilania - informuje RMF24
Wczoraj wieczorem doszło do awarii rozdzielni prądu w KWK Mysłowice-Wesoła. Od tamtego czasu cały czas pracownicy próbują usunąć uszkodzenie. Awaria jest na tyle poważna że trzeba było całkowicie wstrzymać wydobycie węgla.
Jest to awaria części wyposażenia transformatora. Kopalnia ma drugie niezależne źródło awaryjne. Górnicy zjeżdżają na dół, działa wentylacja i pompownia. Nie pracują na razie maszyny wydobywcze.”
[CZYTAJ TAKŻE: Zarząd PGG odpowiada związkowcom ws. łączenia kopalń]
Nie było i nie ma żadnego zagrożenia dla ludzi w związku z awarią. Trwają prace, aby jak najszybciej przywrócić wydobycie.