Ruch Chorzów zaprezentował swój projekt, o którym klub informował już od dłuższego czasu. Powstała specjalna aplikacja mobilna, która pomoże w odbudowie drużyny Niebieskich.
Wszyscy wiemy, jak wyglądały ostatnie lata Ruchu Chorzów. Trzy spadki z rzędu oraz problemy finansowe spowodowały, że 14-krotny mistrz Polski znalazł się w 3. Lidze. I chociaż radzi sobie coraz lepiej, to nadal czeka go długa droga na szczyt. Jednak władze klubu oraz jego sympatycy wpadli na nowatorski pomysł, aby pomóc Ruchowi w odbudowie.
Czytaj także: chcieli 10 miesięcy, dostali 10 dni. Co dalej z Ruchem?
We wtorkowy wieczór Ruch zaprezentował nowatorską aplikację mobilną z modułem finansowym. Może ściągnąć ją każdy na swoje urządzenia mobilne. Dzięki niej kibice będą mogli realnie oraz regularnie wspierać finansowo swój ukochany klub.
W jaki sposób działa aplikacja? Jej podstawowa funkcja to współpraca ze stałymi partnerami. W ciągu ostatnich 2 tygodni Ruch nawiązał kontakt z 20 stacjonarnymi sklepami, a baza partnerów cały czas ma rosnąć. Po zarejestrowaniu karty płatniczej w aplikacji (można zarejestrować maksymalnie 5), należy zapłacić nią u partnerów. Wtedy Niebiescy otrzyma konkretny procent z tych zakupów. W aplikacji znajdują się wszystkie informacje o partnerach – wraz z procentem jaki idzie na klub.
Można dokonywać również płatności online u największych marek, takich jak: Emirates Airways, Booking.com czy Allegro. Do tego klub nawiązał współpracę z Tesco oraz Bp, gdzie dzięki płatnościami kartami przedpłaconymi można też wspierać Ruch Chorzów.
Aplikacja daje dostęp do celów finansowych zespołów, takich jak remonty, zakupy sprzętu itp. Do tego posiada funkcje „niebieski Facebook”, dzięki której kibice będą mogli utrzymywać kontakt ze sobą nawzajem oraz z klubem.
Podczas specjalnej prezentacji przedstawiono także wiele innych ciekawych pomysłów. Do tego przedstawiono wyliczenia, że potencjał finansowy sympatyków Niebieskich wynosi ponad 2 miliardy złotych. Dlatego taka platforma może w niedalekiej przyszłości być olbrzymim wsparciem. Kibice Ruchu mogą stać się największym sponsorem zespołu w historii.
