Ostra wymiana zdań pomiędzy Jerzym Gorzelikiem a Andrzejem Roczniokiem. W tle oczywiście rozbicie śląskich głosów w wyborach samorządowych i...głosowanie nad językiem śląskim.
Dopełniła się degrengolada pewnej niby-śląskiej partii, którą - jak można oceniać to z perspektywy czasu - odpalono w celu rozbicia śląskich głosów w wyborach samorządowych.”
Widać, że wyborcy chcą, żeby Jerzy Gorzelik dalej tworzył Krakowice i sprzeciwiał się odłączeniu Częstochowy od woj. śląskiego.”
Tymczasem nie brakuje też głosów, że dopóki wszystkie śląskie środowiska nie wypracują wspólnego programu działania i tym samym przestaną toczyć ideologiczne spory - śląski głos będzie słabo słyszany.