W ten weekend kibice Ruchu Chorzów podczas imprez zapewne składali toast za Ecika, czyli Łukasz Janoszkę. Wszystko z powodu jego możliwego powrotu na Cichą.
Łukasz Janoszka w Ruchu Chorzów wszedł w świat dorosłego futbolu. To z Niebieskimi święcił pierwsze triumfy na najwyższym poziomie. Między innymi finał Pucharu Polski czy też wicemistrzostwo kraju. W sumie rozegrał z Rucham 141 meczów w samej Ekstraklasie. Po prawie 10 latach przygody w Chorzowie, przeniósł się do Zagłębia Lubin. Jednak to nie było już to samo. Po pięciu latach przeniósł się ponownie... do pierwszoligowej Stali Mielec. To właśnie z tą drużyną rozwiązał kontrakt w ubiegły piątek.
CZYTAJ TAKŻE Wiceprezydent odszedł z RN Ruchu
Teraz kibice Ruchu Chorzów wierzą w to, że po 6 latach wróci na Cichą 6. Temperaturę podgrzały jego wypowiedzi dla SportŚląski.pl. Powiedział m.in. - Jesteśmy już "na łączach" z prezesem Sewerynem Siemianowskim. Dziś rozwiązałem kontrakt ze Stalą, na pewno dojdzie do rozmów. Co z nich wyniknie, czas pokaże, trudno mi na ten moment powiedzieć więcej. Podchodzę do tematu bardzo poważnie.
Śląski Sport cytuje również trenera Ruchu Łukasza Beretę, który chciałby tego zawodnika w swoim zespole. Pozytywnie do tematu jest nastawiony również sam prezes. Należy jednak pamiętać o tym, że miłość do barw to jedno, zaś pieniądze to drugie. Janoszka może liczyć na propozycje z drużyn drugiej, pierwszej ligi, a nawet Ekstraklasy. Dlatego przejście do trzecioligowego Ruchu z problemami finansowymi byłby niespodzianką.