W rozmowie w studiu S24 ojciec zamordowanego Łukasza Porwolika mówił o tym, jak bardzo ciężko jest mu teraz żyć i funkcjonować oraz jak bardzo wdzięczny jest przyjaciołom Łukasza okazane wsparcie. Po śmierci żony było bardzo źle, ale potem Łukasz chciał się mną opiekować, żebyśmy żyli wspólnie – wspominał Henryk Porwolik. Mogło być tak, że pewnych rzeczy o synu mogłem nie wiedzieć – mówił w rozmowie z Markiem Czyżem ojciec Łukasza. Natomiast mam żal do policji za spowolnione działania – dodaje.