Wójt Jasienicy - Janusz Pierzyna ma problem ze... szczurami. Na szczęście dla gminy i nieszczęście dla niego... tylko na terenie swojej posesji. Gryzonie szczególnie sobie ją upodobały.
O sprawie informuje portal beskidzka24.pl, która rozmawiała z wójtem w tej sprawie. Włodarz Jasienicy narzeka, że regularnie na jego posesji pojawiają się szczury - To już nie do wytrzymania, bo przecież nie można normalnie wyjść z domu, żeby się nie natknąć na szczura. Do czego to podobne?! -mówi wójt w rozmowie z portalem.
Janusz Pierzyna sądzi, że za szczurami kryje się firma PHU Operatus, która zajmuje się opadami i ma zlokalizowany magazyn w pobliżu jego posesji - wójt sam mógłby to sprawdzić, ale placówka znajduje się już w sąsiedniej gminie. Jednak firma uważa, że to nie ona jest powodem problemów wójta.
Portalowi beskidzka24.pl wysłała oświadczenie - Informuję, że PHU OPERATUS prowadzi na terenie Jaworza bazę transportową i magazynuje głównie odpady makulatury i tworzyw sztucznych, które nijak nie mogą wpływać na zwiększenie się populacji szczurów w okolicy, ponieważ są odpadami nieorganicznymi – z tego względu brak jest jakichkolwiek rzeczowych argumentów mogących potwierdzać tezę, że działalność prowadzona przez PHU OPERATUS na terenie Gminy Jaworze ma wpływ na populację szczurów i innych szkodników. Na terenie bazy PHU OPERATUS prowadzony jest stały monitoring w zakresie obecności gryzoni przez profesjonalną firmę zajmującą się deratyzacją, ponadto również kontrole przeprowadzone przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną oraz Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w tym zakresie nie stwierdziły naruszeń, ani nie wykazały obecności gryzoni na terenie zakładu w Jaworzu.