Za Ruchem Chorzów udany sezon. Awans do II Ligi i perspektywa powrotu do piłki na najwyższym poziomie. Architektem tego sukcesu był niewątpliwie trener Łukasz Bereta, który był gościem Poranka S24.
Trener Ruchu Chorzów podkreślił, że klub awansował dzięki ciężkiej pracy, a nie szczęściu - W kilku meczach graliśmy do końca. Sprzyjało nam szczęście, ale myślę, że szczęście sprzyja przygotowanym (...) 27 zwycięstw, nie można tutaj mówić o przypadku - zauważył Łukasz Bereta. Dodał także, że on i piłkarze cały czas czuli wsparcie kibiców, nawet wtedy, gdy nie było ich na trybunach - Cały czas czuliśmy wsparcie, mimo tego, że nie było ich z nami na trybunach (...) Tylko czekaliśmy, aż będą na trybunach. To się udało i mogliśmy wspólnie fetować ten awans.
Bereta powiedział również, że końcówka sezonu to czas dla młodzieży. Starsi zawodnicy przygotowani będą na drugą ligę - Gramy młodzieżą. Mają szansę, aby teraz się pokazać - stwierdził trener Niebieskich.
Jest kilka pomysłów, jakie wzmocnienia zrobić. Cały czas powtarzam, że ta drużyna buduje się. Potrzebnych jest 3-4 zawodników - zapowiedział Łukasz Bereta i dodał, że wszystko ruszy, gdy podpisze nowy kontrakt z klubem.
Myślę, że najzdrowiej będzie jak znowu założymy sobie dwa lata. Pierwszy sezon będzie na poukładanie wszystkich spraw. Zobaczenie jaka ta druga liga jest”
WIĘCEJ W PONIŻSZYM WIDEO: